@kamilztorunia: To dla tego, że są pedalsko nie tolerancyjni. A w kwestii wyznawania poglądów posługują się moralnością Kalego, co akurat nowością nie jest.
Każda chora ideologia prędzej czy później, jeśli jest odpowiednio promowana będzie pożywką dla ludzi nią omamionych gotowych zagryźć drugiego człowieka tylko dlatego, że jej nie popiera.
Tak było z komunizmem, faszyzmem, tak jest z homo tolerancją.
@kamilztorunia: Możesz mieć odmienne Poglądy, ale nie odmienne Fakty. A faktem naukowym zgodnym z obecnym stanem wiedzy medycznej jest to, że homoseksualizm jest orientacją seksualną i nie ma nic wspólnego z chorobą.
Jeśli masz swój własny świat oparty na odczuciach, ignorujesz metodologię naukową i tworzysz własne fakty, to jest to czysta głupota i nie dziwię się, że ludzie na to reagują. Tak samo by reagowali, gdybyś się upierał, że Ziemia
@Bolerro: Cos jak kobieta, albo nie, bardziej faet, w sumie to jednak kobieta, albo facet... Sam sie w tym pogubiłem. W kazdym razie coś co ma zdrowo naj#%@ne w głowie.
@Bolerro: Queer (z ang. queer = dziwny, dziwaczny) – określenie używane, od lat 90. XX wieku, do opisywania społeczności LGBT i jej członków[1]. Efektem tego była zmiana we współczesnej angielszczyźnie: pierwotne znaczenie tego słowa zostało zmarginalizowane i obecnie znaczy przede wszystkim "lesbijski", "gejowski", "homoseksualny" (czy generalnie "nie-heteroseksualny", "nie-heteronormatywny").
Zadziwiające; nie widzę, nie znam żadnych homo, nie widzę żadnych okropnych kampanii zachęcających do homoseksualizmu, nikt mnie nie zarzuca gejowskim p---o i ogólnie wszystko jest świetnie. O tych potwornych homoterrorystach (sic!) słyszę tylko i wyłącznie od homofobicznych krzykaczy wrażliwych na każdą najmniejszą wzmiankę o tym, jak jeden gej chciałby być szczęśliwy i nie musiał się ukrywać ze swoją orientacją przez niepewnych swojej własnej orientacji chłopców. Źli homoseksualiści, chcieliby nie bać się,
@sshp: Ty wiesz, że to mógłby być całkiem ciekawy pomysł na społeczny eksperyment: namówić grupę ochotników obu orientacji do zrobienia takiej rundki w centrum miasta - trzymając się za ręce czy obejmując. A potem poprosić o relacje z tego, czy mieli udany dzień :-)
No właśnie... To faktycznie jest zastanawiające. Bo pedalska propaganda usiłuje nam wmówić, że jest ich 10% w społeczeństwie. Czyli statystycznie znasz mniej niż 10 osób.
Publikują komentarz na swoim vortalu, świnie... terroryści.
Skandaliczne!
Niesamowite jest to, że w dobie deklaratywnego umiłowania wolności słowa i powszechności dostępu do internetu nadal znajdują się cioły, które gotowe są wpadać w oburzenie, bo ktoś z kim nie po drodze im światopoglądowo odważa się o swoich poglądach i opiniach pisać...
Nawet w czasach rewolucji francuskiej nie wydawało się to niczym dziwnym, a tu proszę - publicyści-terroryści!
Ale co wam do tego co jedna osoba z drugą robią w łóżku? To jest dopiero chore.
I nawet nie mówcie, że oni sieją jakąś propagandę, bo ja widzę krzyki tylko z drugiej strony; wszelakie frondy i inne śmiecie, które mają czelność twierdzić co jest normalne, a co nie.
"Nie możecie być homoseksualistami, bo tak. I mimo, iż nie mamy argumentów, które pokazałyby, że homoseksualizm komukolwiek by zaszkodził (homoseksualiście czy też komuś
@elviz: Oczywiście, że masz prawo do własnego zdania. Ale nie masz prawa zakazywać im czegokolwiek i obrażać ich jak jakiś cham, to są zwykli ludzie którzy też chcą być szczęśliwi.
I zrozum też to, że skoro ty ich nie tolerujesz to czemu oni mieliby tolerować ciebie? Tolerancja musi być niestety po obu stronach, a Ty sobie myślisz, że możesz sobie na nich naskakiwać a oni będą całować cię po rękach.
@dzolero: Na tej samej podstawie, na jakiej niektórzy aktywiści uzurpują sobie prawo do oceniania czyjejś orientacji.
Mamy wolność słowa, więc głoszenie poglądów, że ludzie z niebieskimi oczami są chorzy też jest dozwolone? Skoro jest tolerancja dla różnych poglądów, to tolerujmy też kłamstwa niezgodne z wiedzą medyczną? Chyba chodzi o wolność opinii, a nie wolność twierdzenia rzeczy niezgodnych z faktami naukowymi.
@domofon: "Jedynym, niepodważalnym faktem jest to że homoseksualizm stoi w sprzeczności z podstawowymi celami biologicznymi każdej jednostki- rozmnażaniem."
Stosowanie prezerwatyw, podwiązywanie jajowodów itd. też. I co z tego?
1. To Ci, którzy są prawdziwymi homo i oni zasadniczo do nikogo się nie rzucają i są spokojni.
2. I tu zaczynają się schody, bo to homoseksualiści jakby to powiedzieć społeczni, są niby bo to modne/fajne/trendy/są odrzuceni przez społeczeństwo (niepotrzebne skreślić) i w ich wypadku powinno zastosować się leczenie, a dokładniej zresocjalizować (jeżeli ktoś nie wie to resocjalizacja nie zajmuje się tylko więźniami ;) ). Niestety trend
@Nemeyeth: Normalnych obywateli, tych hetero- jak i homoseksualnych. Zgadzam się z Twoją wypowiedzią, poznałam niestety przedstawicieli/ki obu grup - jeśli chodzi o pierwszą, nie wiedziałam o innej preferencji seksualnej dopóki osoba sama o tym nie powiedziała, lub nie poznałam jej dziewczyny/jego chłopaka. I dalej było okej. Jeśli chodzi o drugą grupę... Cóż, wystarczy powiedzieć, że omijam takich ludzi bardzo szerokim łukiem. Nie ze względu na orientację. Ze względu na postępujący
Ciekawe czego się pan profesor spodziewał? Oczywiście jestem za wolnością słowa i własnych poglądów, ale teraz pan profesor próbuje się z tych słów wyplątać, co dość jednoznacznie świadczy, że nie był to przejaw odwagi a raczej głupoty. Ta osoba wykłada na uniwersytecie i musi ważyć słowa, bo inaczej dochodzi do takich sytuacji. No chyba, że artykuł rzeczywiście nie był autoryzowany
@dzikireks: Jestem przekonany, że profesor nie miał na myśli nic obraźliwego. Homoseksualiści jak usłyszą, że ktoś nazwie to chorobą to zaraz sobie dopowiadają, że ktoś chce ich leczyć i wykluczać ze społeczeństwa. A tymczasem chodzi o naukową formalność, somatyczne podłoże homoseksualizmu - WHO ma swoje stanowisko, ale w nauce można mieć różne opinie (gdy brakuje jednoznacznego wytłumaczenia zjawiska), również uznające to za zaburzenie (nieszkodliwe i nie podlegające leczeniu).
Komentarze (172)
najlepsze
Każda chora ideologia prędzej czy później, jeśli jest odpowiednio promowana będzie pożywką dla ludzi nią omamionych gotowych zagryźć drugiego człowieka tylko dlatego, że jej nie popiera.
Tak było z komunizmem, faszyzmem, tak jest z homo tolerancją.
Jeśli masz swój własny świat oparty na odczuciach, ignorujesz metodologię naukową i tworzysz własne fakty, to jest to czysta głupota i nie dziwię się, że ludzie na to reagują. Tak samo by reagowali, gdybyś się upierał, że Ziemia
A potem się dziwią dlaczego ludzie tak na ich dziwnie patrzą jak na jakąś nacje uprzywilejowaną z specjalnymi prawami
to i to ma obsrany kijek
Przychodzi pedał na basen i pyta: Jaka woda ?
Hujowa. A to skacze na dupe.
:D
http://pl.wikipedia.org/wiki/Queer
Zadziwiające; nie widzę, nie znam żadnych homo
No właśnie... To faktycznie jest zastanawiające. Bo pedalska propaganda usiłuje nam wmówić, że jest ich 10% w społeczeństwie. Czyli statystycznie znasz mniej niż 10 osób.
Skandaliczne!
Niesamowite jest to, że w dobie deklaratywnego umiłowania wolności słowa i powszechności dostępu do internetu nadal znajdują się cioły, które gotowe są wpadać w oburzenie, bo ktoś z kim nie po drodze im światopoglądowo odważa się o swoich poglądach i opiniach pisać...
Nawet w czasach rewolucji francuskiej nie wydawało się to niczym dziwnym, a tu proszę - publicyści-terroryści!
I nawet nie mówcie, że oni sieją jakąś propagandę, bo ja widzę krzyki tylko z drugiej strony; wszelakie frondy i inne śmiecie, które mają czelność twierdzić co jest normalne, a co nie.
"Nie możecie być homoseksualistami, bo tak. I mimo, iż nie mamy argumentów, które pokazałyby, że homoseksualizm komukolwiek by zaszkodził (homoseksualiście czy też komuś
I zrozum też to, że skoro ty ich nie tolerujesz to czemu oni mieliby tolerować ciebie? Tolerancja musi być niestety po obu stronach, a Ty sobie myślisz, że możesz sobie na nich naskakiwać a oni będą całować cię po rękach.
Nie rozumiem na jakiej podstawie homoseksualni aktywiści uzurpują sobie prawo do oceniania poglądów innych.
Chyba nie ma bardziej nietolerancyjnej grupy seksualnej niz oni sami.
Mamy wolność słowa, więc głoszenie poglądów, że ludzie z niebieskimi oczami są chorzy też jest dozwolone? Skoro jest tolerancja dla różnych poglądów, to tolerujmy też kłamstwa niezgodne z wiedzą medyczną? Chyba chodzi o wolność opinii, a nie wolność twierdzenia rzeczy niezgodnych z faktami naukowymi.
Stosowanie prezerwatyw, podwiązywanie jajowodów itd. też. I co z tego?
1. To Ci, którzy są prawdziwymi homo i oni zasadniczo do nikogo się nie rzucają i są spokojni.
2. I tu zaczynają się schody, bo to homoseksualiści jakby to powiedzieć społeczni, są niby bo to modne/fajne/trendy/są odrzuceni przez społeczeństwo (niepotrzebne skreślić) i w ich wypadku powinno zastosować się leczenie, a dokładniej zresocjalizować (jeżeli ktoś nie wie to resocjalizacja nie zajmuje się tylko więźniami ;) ). Niestety trend
Moge na przyklad twierdzic, ze Ziemia jest plaska i nic nikomu do tego.
Co najwyzej ktos moze sie znaczaco popukac w glowe, ale do mojego wlasnego twierdzenia mam prawo.
Tak