Mowię "Cześć" gdy mijamy się na szlaku

Pielęgnujmy ten sympatyczny zwyczaj pozdrawiania się w górach. Dajmy dobry przykład młodym, mówmy "dzień dobry" innym, nauczmy tego nasze dzieci.

[lolo]

Ja bym wolał akcję "idę w góry, jestem ubezpieczony", żebyśmy nie musieli co chwilę słyszeć, że GOPR z pomocą helikopterów przeprowadził akcję ratunkową, której koszt szacowany jest na 100 tys. zł i za którą zapłacą podatnicy, a nie nieostrożni, nieprzygotowani turyści (np. z ubezpieczenia).

A kultura, dobre obyczaje i uprzejmość są mile widziane wszędzie, nie tylko na szlakach górskich.

[Thewalldi]

Problemem jest przeludnienie szlaków. Jak bym miał co pół minuty cześć mówić to bym czasu na oddech nie miał. Na jakiś bocznych szlakach to czemu nie, się powie jak kogoś się mija. ale np idąc na Śnieżkę nie ma szans:)

[e.....y]

Że niby jak zacznę mówić "cześć" czy "dzień dobry " do przypadkowych osób, to z chama stanę się porządnym człowiekiem?

[Tremade]

@egzy: Zawsze to krok w dobrym kierunku

[umiar]

@egzy: ja często jak mam dobry humor (czyt. 4 piwka + ) mówię przypadkowym ludziom na ulicy dzień dobry i o dziwo większość odpowiada z uśmiechem na twarzy :) wiec jak w mieście można to w górach tym bardziej ;)

[Tremade]

Byłem tylko raz w Polskich górach i nie miałem zielonego pojęcia, że taki zwyczaj istnieje. Wykop

[She_K]

Z racji tego, że mieszkam prawie w górach dla mnie witanie się z innymi na szlakach jest bardzo normalne, uprzejme i miłe. Obecnie staram się nauczyć tego mojego partnera i ciężko mu to wpoić - nie rozumie po co!?

[mathouse]

Z moich obserwacji wynika, że paradoksalnie najtrudniej usłyszeć pozdrowienie na najbardziej uczęszczanych szlakach. Sądzę, że wynika to bardziej z braku znajomości zwyczajów przez "niedzielnych" turystów niż z braku kultury. Drugim powodem mogą być względy praktyczne, w miesiącach wakacyjnych na wielu szlakach jest tyle osób, że mówienie wszystkim "cześć" byłoby wręcz niemożliwe. Idąc mniej popularnymi dróżkami 90% osób pozdrawia się. Wystarczy nawiązać kontakt wzrokowy i nie ma mocnych żeby ktoś nie odpowiedział! ;-)

[mizaj]

Nie chciało mi się tego czytac. Mówię cześć tylko na trudnych i mało uczęszczanych szlakach bo przeciez nie przy podejściu na Gubałówkę czy Giewont.

[ambas]

http://www.youtube.com/watch?v=0dfm89MdWtc

[authorr]

Zawsze potem może uratować dupsko jeśli będą nas poszukiwać bo spadniemy ze szlaku albo porwie nas lawina to osoba, która nawiązała jakikolwiek kontakt wzrokowy zostaje lepiej zapamiętana i może udzielić ważnych informacji służbom ratunkowym.

[s.....r]

Dokładnie o to chodzi a nie o "kulturę" - choć niemniej ważną. Ale najwyraźniej koledzy wolą rozprawiać o szpilkach i japonkach spotykanych na popularnych szlakach a nie na tych bardziej wymagających. Najwyraźniej tylko z takimi mieli do czynienia, a szkoda.

[marax0]

mowie cześć praktycznie tylko powyżej lini schronisk (Tatry) albo osobom ktore schodza z gor lub wygladaja na zainteresowanych chodzeniem po górach a nie najebka w schronisku po przyjechaniem bryczką