Mit "bezpłatnego" szkolnictwa
Podczas niedawnego spotkania ze znajomymi przy pewnym napoju chłodzącym rozmawialiśmy o wielu kwestiach, o przyszłościach, o planach wakacyjnych i last but not least o studiach.
![bkolmasiak](https://wykop.pl/cdn/c3397992/bkolmasiak_1,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- 9
Podczas niedawnego spotkania ze znajomymi przy pewnym napoju chłodzącym rozmawialiśmy o wielu kwestiach, o przyszłościach, o planach wakacyjnych i last but not least o studiach.
Komentarze (9)
najlepsze
Koleś nagle ocknął się że podatki wydawane są na pozornie bezpłatne usługi. Przecież w TV czy gazetach często się o tym mówi.
Co jest w nim takiego odkrywczego i wartego wykopania ?
Ja mogę pracować na zdolną młodzież która dostała się na państwowe uczelnie. Będę miał z tego pożytek w postaci dobrych lekarzy i inżynierów (o
"Jak przestanę na nich płacić to myślisz, że nagle nie będzie wykwalifikowanych lekarzy, inżynierów? "
Tak bo wielu z nich nie stać po prostu na edukację w płatnych szkołach.
"Nawet jeśli tacy jak ty tzn "chcących wspomóc zdolną młodzież" stanowiliby większość to nikt wam tego nie zabroni, co nie oznacza, że reszta powinna być do tego wspierania przymuszona... "
Odsyłam do konstytucji naszego kraju.
Nawet jeśli tacy jak ty tzn "chcących wspomóc zdolną młodzież" stanowiliby większość to nikt wam tego nie zabroni, co nie oznacza, że reszta powinna być do tego wspierania przymuszona...