Nawałnica zbliża się nad Kujawy. Zobacz jaka była burza w Łodzi

Nawałnica i burza w Łodzi. W środę, 20 lipca ok. godz.17-tej przez Łódź przeszła burza jakiej dawno nie było. Opadom deszczu i gradu towarzyszył porywisty

[Jossarian]

@presha: Akurat kilku moich kolegów z pracy wybrało się dzisiaj na Pilicę popływać kajakami ale ich ta burza ominęła jakoś.

Kiedyś przeżyłem oberwanie chmury w kajaku na Bałtyku (archipelag św. Anny). Siedząc z tyłu w dwu-osobowym kajaku nie widziałem jego dzioba taka była ściana deszczu. Jeszcze do tego te boczne fale oraz skalisty brzeg na który nas znosiło.

Moja kobieta siedząca z przodu też była pod wrażeniem, szczególnie że to była

[K.....n]

Czy autorzy strony przeglądają czasem swoje "dzieło"? Nie wiem czy wiecie, ale da się o wiele sprawniej przeglądać zdjęcia, kiedy nie trzeba czekać na przeładowanie całej strony po każdym. Po dwóch zdjęciach dałem sobie spokój, bo to k@#@a jakiś masochizm by był.

[S.....n]

@Koron: To chyba portal którego właściciel chce szybko dorobić się mercedesa: nabijanie kasy na przeładowaniach stron, spamowanie wykopu multikontami itp.

[S.....n]

@wieslawski: Wykop nie oferuje chyba usługi spamowania multikontami.

[n.....c]

Znam tę burzę

Przechodziła koło mnie około 14tej

[rumulusparaliticusXVI]

"Opadom deszczu i gradu towarzyszył porywisty"

Kim jest wyżej wymieniony?

[n.....c]

On jest kimś tak złym, że

[o.....k]

W Łodzi padało, niesamowite. Zakop.

[qualplay]

Raczej pisze się: "Nawałnica zbliża się do Kujaw" choć może lepiej wypada: "Nadciąga nad Kujawy", albo: "Rozprzestrzenia się, rozszerza się, rozciąga się - nad Kujawami". W żadnym razie, nie "...zbliża się nad Kujawy"! Piszmy mówmy po polsku. Bądźmy Polakami.

[yxzkit]

oj tam oj tam popadało, nawałnica ulewa itp. Padało może z 30 minut nic wielkiego się nie stało. Dosłowne po deszczu wyszedłem na miasto, komunikacja miejska działa, tramwaje jeżdżą, ulica przejezdna. Mówię o odcinku od skrzyżowania pojezierska/zgierska aż pod piotrkowską. Na Piotrkowskiej ogródki czynne, pełno ludzi.

[smile20]

"A to było.... To nawet nie był ułamek sekundy jak to drzewo hukło i już leżało, nie?" :D

[p.....9]

U mnie na ulicy dwa drzewa leżą, na balkonie wszystkie #!$%@? powywalało, reszcie wywaliło doniczki z ziemi. Nie było widać bloku obok, auta dosłownie pływały, nie wyobrażam sobie, co czuł strażnik na osiedlu w małej budce, czy baba w kiosku Ruchu.