wczoraj bezdomnemu psu pociąg zmiażdżył łapę tak że odpadła... zawiozłem go do weterynarza o 22.00 i powiedział że musi ją całkiem amputować. teraz przez 4 dni musze z nim tam jeździć żeby mógł dawać mu antybiotyki. myśle że już go przygarne do siebie więc nie ma mowy o kolejnym psie :)
Po śmierci mojego poprzedniego psa (rasowy czeski terier) z rodziną uznaliśmy, że teraz czas na pomoc psu ze schroniska - i wzięliśmy Olimpa, którego przechściliśmy na Miśka, bo wygląda jak biały miś :]
Szczerze zachęcam do brania psiaków ze schroniska - jak byliśmy go odebrać to chciało się zabrać wszystkie, bo warunki były takie złe, a zima nadchodziła wielkimi krokami...
Wystarczy, że jakiś sk%$$iel potraktował przedwczoraj w nocy z buta mojego kotka - wczoraj leżał tylko, nie chciał jeść ani pić, dzisiaj już jest lepiej...
@BuFu: to nie schronisko tylko przytulisko, pies dopiero może trafić do schroniska, szkoda by było, takie schroniska potrafią zjechać psychikę psa, Uwaga- z tego co rozumiem to żeby pieska dostać trzeba przejść procedurę adopcyjną , co mi się kiedyś nie udało ze względu na zbyt małe dziecko w domu (nie mam do nich żalu) więc to nie jest tak że dzwonisz i od razu masz psa, ośrodki adopcyjne dbają o to
@BuFu: Ja j*bie. Aleśmy świat zbudowali. Już tylko człowiek może w miarę swobodnie stąpać po Ziemi. Reszta jej mieszkańców została przez niego wygnana do rezerwatów, zniewolona ( udomowiona) albo umieszczona w "zwierzęcych obozach zagłady" zwanych eufemistycznie schroniskami.
Pierwsze co powinni robic wlasciciele kolejnych i kolejnych kundli to kastrowac/sterylizowac. Wystarczy przejsc sie po byle lesie w okolicy np Wroclawia by spotkac cale watachy dzikich kundli. Psiarze zaraz mnie zaminusuja, ze niby jak mozna zwierzatko krzywdzic, ale prawda jest taka, ze winni sa ludzie i to, ze pozwalaja kundlom mnozyc sie bez liku i zadnej kontroli.
Komentarze (58)
najlepsze
Szczerze zachęcam do brania psiaków ze schroniska - jak byliśmy go odebrać to chciało się zabrać wszystkie, bo warunki były takie złe, a zima nadchodziła wielkimi krokami...
Dziękujemy za pomoc przy wykopaniu naszego Riko na główną:)
W powiązanych dodałyśmy zdjęcia z wczorajszego spaceru:)
Komentarz usunięty przez moderatora