Uważaj gdzie machasz nożem...
Marek K., który nieformalnie pełnił rolę ochroniarza w klubie Extaza w Krakowie, obciął rękę jednemu z awanturujących się klientów.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 101
Marek K., który nieformalnie pełnił rolę ochroniarza w klubie Extaza w Krakowie, obciął rękę jednemu z awanturujących się klientów.
Komentarze (101)
najlepsze
Dotychczas szanowałem ten portal i myślałem że służy do doinformowywania społeczeństwa a po tym "wykopie" nie wiem co mam sądzic o pozostałych artykułach.
We trójkę wyszliśmy tego wieczora na kolację z tym ze ja wróciłem po dwóch godzinach do domu bo następnego dnia miałem iśc do pracy.
A drugie, to to, że nie można nigdy wyrabiać sobie zdania w oparciu o artykuł prasowy. Jednak użytkownicy biorą każde doniesienie medialne za prawdę objawioną, co może być wynikiem ich prymitywnej mentalności.
I takiego dresa wszczynającego awantury wożą śmigłowcem za nasze pieniądze, a do umierającego człowieka karetka jedzie 40 min bo stoi w korkach.
Wożą go również za jego pieniądze
Jakie jego? On nie płaci podatków ani ubezpieczenia bo jak napisano w artykule, pracował na czarno.
I oczywiście, że domagam się prywatyzacji, ale domagać to ja się mogę...
Zresztą w ten wieczór widzieliśmy się wcześniej i nie miał czegoś takiego.
czytaliście to uważnie?