Na tym filmie dopiero widać, że... ludzie nie mają za często marzeń. Co przeważnie mówili? Albo nie wiedzieli co chcą (szczególnie 3:09), a jak już wiedzieli to jak mieli jakiś problem (np. choroba) lub przyziemne pragnienie typu pieniądze, obiad, mieszkanie...
EDIT: Po obejrzeniu mogę się chyba podzielić swoim marnym marzeniem, żyć samemu bądź z kilkoma naprawdę lubianymi osobami na jakiejś wyspie zdala od innych, nie pracować na państwo, a jedynie tyle ile potrzeba do przeżycia - przede wszystkim pozyskanie żywności.
@msichal: Mam identyczne marzenie,zyc na tropikalnej wyspie wraz z ludzmi ktorzy sa dla mnie wazni oraz ze swoja miloscia zycia,uprawiac zywnosc,lowic ryby,wszystko aby tylko nie bylo pieniedzy.Pieniadze rzadza ludzmi i tego nienawidze,powinna sie liczyc praca oraz umiejetnosc radzenia sobie w zyciu.
Bardzo fajny ten filmik,a co mnie w nim pozytywnie zaskoczyło,to postać Pana który mówi,że chciałby aby jego rodzina żyła zbożnie,bo znam tego człowieka,co prawda nie z imienia i nazwiska,ale niejednokrotnie z nim rozmawiałam. Swego czasu "pomagał" kreować światopogląd mojego męża,co w niektórych wypadkach da się zauważyć do dziś :) Bardzo sympatyczny człowiek,taki współczesny filozof,który zawsze ma chwilę żeby pochylić się nad drugim człowiekiem,mimo,że zawsze wygląda jakby się gdzieś strasznie spieszył ;)
Moim marzeniem jest wrócić do Wrocławia i zamieszkać tam na stałe. Jedno z najpiękniejszych miast w Polsce, a z pewnością największe skupisko ludzi o pięknych duszach.
W podobnym klimacie, może przypomni mi ktoś tytuł polskiego niepełnometrażowego filmu (około 40 minutowego), w którym mały chłopiec chodząc po parku wypytuje ludzi o ich życie. Film jest kręcony jakby z ukrycia przez ojca chłopca, więc wychodzi to wszystko bardzo naturalnie. Plus dla tego kto wie jaki był tytuł tego filmu.
Filmik jest ładny, dobrze nakręcony, w tle GoiA, bardzo patetyczny klimacik i tak dalej, ale czegoś mi brakuje, jakiejś oryginalności. Takich filmików jest MASA, na vimeo po kilkanaście w każdym języku, w którym znają słowo kamera i to już jest w sumie nudne. Od "gadających głów" Kieślowskiego nikt tej formy już nie przebił i nie ulepszył, a tutaj to wszystko jest takie chaotyczne i jakby bez puenty. Owszem, niektóre
Komentarze (103)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
EDIT: Po obejrzeniu mogę się chyba podzielić swoim marnym marzeniem, żyć samemu bądź z kilkoma naprawdę lubianymi osobami na jakiejś wyspie zdala od innych, nie pracować na państwo, a jedynie tyle ile potrzeba do przeżycia - przede wszystkim pozyskanie żywności.
Myślę że byłbym szczęśliwy.
może jest szczęśliwym człowiekiem ? ;] zapewne nie chciał \powiedzieć czegoś banalnego typu "wygrać w lotka" :P
http://www.youtube.com/watch?v=W23Hb0kaoo8&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=4WLW01zZdf8&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=3SyNS0-LoLA&feature=related
Filmik jest ładny, dobrze nakręcony, w tle GoiA, bardzo patetyczny klimacik i tak dalej, ale czegoś mi brakuje, jakiejś oryginalności. Takich filmików jest MASA, na vimeo po kilkanaście w każdym języku, w którym znają słowo kamera i to już jest w sumie nudne. Od "gadających głów" Kieślowskiego nikt tej formy już nie przebił i nie ulepszył, a tutaj to wszystko jest takie chaotyczne i jakby bez puenty. Owszem, niektóre