"Zwolniony ze spółki Sphinx Polska za 50 groszy"
Historia szarego kelnera z wykształceniem w tym kierunku bezczelnie zwolnionego z firmy o "wieloletniej tradycji"
![DarkMarco](https://wykop.pl/cdn/c3397992/DarkMarco_GJSG7A78GH,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 160
Historia szarego kelnera z wykształceniem w tym kierunku bezczelnie zwolnionego z firmy o "wieloletniej tradycji"
Komentarze (160)
najlepsze
Nie jestem polonistą, ale czasem nie mogę ścierpieć niechlujstwa językowego, tych wszystkich cudzysłowów przy kolokwializmach, znaków zapytania i wykrzykników po spacji. Autor posługuje się poprawną polszczyzną i niepotrzebnie kala ją, zaznaczając wyrażenia, w jego mniemaniu niepoprawne, bądź potoczne cudzysłowem. Chłopie, nie wstydź się swojego języka, nie piszesz pisma urzędowego, jak najbardziej możesz napisać, że coś się działo, albo że coś wyszło na zewnątrz (w domyśle: firmy). Nie
WOOK... Kiedyś, gdy jeszcze dojeżdżałam do Warszawy do pracy pociągiem, bywałam tam prawie codziennie. Jedzenie było naprawdę smaczne, ceny przystępne, wystrój intrygujący, no i stosunkowo dobra muzyczka. Niestety nie trwało to długo. Coraz częściej trafiałam na przypalone mięsko, wykładzina dywanowa zaczynała się kleić od tłustego kurzu, rybek w akwariach wyraźnie ubywało. Na obsługę czekało się coraz dłużej, no i jakoś nie mogłam trafić na kelnera, który przyniósł by mi takiego drinka,
Komentarz usunięty przez moderatora