Likier na bazie Toffi
![Likier na bazie Toffi](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_Df0sD1VwLuWQIm4mS74wv1TdlMBSiVSy,w300h194.jpg)
z serii gotuj z wykopem - tylko nie tak.
![jarqush](https://wykop.pl/cdn/c3397992/jarqush_OnBH9LxYmx,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 6
z serii gotuj z wykopem - tylko nie tak.
Witam, wykop z serii - gotuj z wykopem, ale nie do końca
Ostatnimi czasy wpadł nam (mi i przyjacielowi) w ręce ciekawy przepis na likier własnej roboty. Wykonanie wydawało się banalnie proste, lecz coś poszło nie tak.
_________________________________________________________________________________________________
Przepis:
-2 mleczka skondensowane słodzone
-mleczko skondensowane niesłodzone
mleczka muszą być w puszce, ja wybrałem firmę z Gostynia.
-do tego 0.75 litra 40%-50% roztworu.
_________________________________________________________________________________________________
Zamknięte mleczka gotujemy w wodzie ok. 4 godziny. Następnie wylewamy do miski i wszystko razem mieszamy (puki ciepłe) do uzyskanie jednolitej masy, przelewamy przez sitko i voila!
Trzeba tylko rozlać do butelek i poczekać, aż wszystko się "przegryzie". Banalne prawda :) ?
Wstawiłem więc wodę z mleczkami i co pół godziny dolewałem wody. Po czwartym razie zacząłem przeglądać wykopalisko i jakoś czas zleciał.
Oderwałem się po półtorej godzinie, kiedy z kuchni dobiegł hałas tłuczącego się szkła. Pomyślałem, że współlokator stłukł talerz więc wstałem, żeby pomóc ogarnąć bałagan. Zdziwiłem się tylko, że w kuchni jest zgaszone światło. Zapaliłem je i oto co zobaczyłem.
Woda się wygotowała i puszki dostały temperatury.
Sprzątanie zajęło nam 3 godziny, wszystko doczyściliśmy, nie licząc brązowego sufitu z małym odpryskiem gipsu.
Nie zraziliśmy się i druga partia wyszła już idealnie :)
_________________________________________________________________________________________________
Uprzedzając wszelkie pytania.
-Na drugim zdjęciu widać pozostałości z "wałówek"
-Kuchnie oczywiście odmalujemy
P.S. Jeśli któryś z sąsiadów to czyta - przepraszamy za huk puszki o 1 w nocy :))
Komentarze (6)
najlepsze
Jarqush napisał ten wykop, a ja zainspirowany postanowiłem założyć konto :)
z racji, że jestem "owym" przyjacielem powiem tyle... nie wiemy czy to tłukąca się pokrywka, czy puszka która wyrżnęła w sufit, ale hałas był spory :D