Miałam sąsiada, który puszczał techno o drugiej w nocy. Okazało się, że przy normalnych kawałkach można zasnąć (jednostajne łupanie dochodziło tylko), ale przy progresywnych już nie.
@getfakof: ja sie oduczyłem głośnej muzyki w samochodzie- stałem na światłach, byłem 1. Jechałem sam. Muzyka waliła, i nagle popatrzyłem w lusterko-od jakiś 5-10 sekund stała za mną karetka na sygnale- gdybym ją słyszał wczesniej, od razu wjechałbym na krawężnik czy coś,a tak to moja reakcja była ograniczona, i mocno spotęgowana o nagły stres.
też mam takiego idiotę, dokładnie nad swoim mieszkaniem. Potrafi od 1 w nocy do 4 napierniczać jakiś dub-step czy techno czy $%@% wie co. Zastanawiam się co to są za ludzie? Co oni nie pracują, nie śpią...Czy może właśnie nastawiają sobie taką muzykę na full i idą spać? Dlaczego taki człowiek nie pójdzie do klubu w takim razie, tylko siedzi sam w domu i nap#!!@#$a basem po całym bloku? k#@!a jak żałosny
@vokus: dla mnie osobiście żałosne jest żalenie się na wykopie zamiast zwrócenia uwagi / telefonu na straż miejską/policję, każdy teraz myśli - "po co ja mam to robić, niech to zrobi ktoś inny" i gościu żyje w przeświadczeniu, że wielbicie jego muzykę :D
@vokus: Ja w rodzinnej miejscowości miałam takich maniaków naprzeciwko. Gustowali może mniej wysublimowanej muzyce, bo zdarzały się różne kawałki disco polo, jak i zwykłe dicho i dance, puszczane o różnych porach dnia i nocy, ale wielokrotne zgłoszenia na policję i pomiar głośności dźwięku załatwiły sprawę - raz, że przeginali z decybelami w dzień (też nie można sobie nawalać muzyką na ile ma się ochotę), dwa, że zakłócali ciszę nocą. Sprawa
Mam w sumie podobną sytuację- mieszkam dokładnie pod pokojem przygłuchawego amatora polskich szlagierów z lat 60-tych. Nawet nie przypuszczacie jaką agresję może budzić "Czerwone słoneczko". :)
Ja kiedyś mieszkałem na stancji nad jakąś sędziwą babcią, która Radio Maryja miała włączone na full i przez 24h/7 niemalże, to dopiero rodziło agresję. :(
Komentarze (62)
najlepsze
Twoje głośniki basowe są NIESAMOWITE!
Drogi sąsiedzie,
Twoje
tym bardziej jak leci w roju.
Komentarz usunięty przez moderatora
Ja kiedyś mieszkałem na stancji nad jakąś sędziwą babcią, która Radio Maryja miała włączone na full i przez 24h/7 niemalże, to dopiero rodziło agresję. :(
Ja już jestem za stary chyba, jak dojeżdzam do osiedla lub jade przez miasto to zamykam okna lub przyciszam muzyke, starość nie radość...