@wreathe: Wiesz, skaryfikacja to niemała sprawa jak widzisz na załączonym obrazku. O tyle, o ile blizna po rozcięciu to prawdopodobnie nieduże, podłużne nacięcie i rozciągnąć się może widocznie tylko w 1 płaszczyźnie, to np. taka skaryfikacja na plecach, okrągła - podlega znacznie większym i rozleglejszym siłom mechanicznym. Przekonaj się sama balansując ramionami - jak skóra się na plecach rozciąga :) Jeśli delikwent pracuje np noszą coś na jednej stronie, a
@wreathe: trudno to określić jednoznacznie. To zależy od tego jak się obchodzimy z nowym "nabytkiem". Tatuaż można zniszczyć jednym nacięciem, lub wystawianiem go na długotrwałe działanie różnych innych czynników - od chemicznych, po atmosferyczne. Od słońca wyblaknie, od kwasów się rozpuści (wystarczy już kwasek cytrynowy)... Generalnie ozdobom szkodzi wszystko to, co szkodzi skórze. Lecz o tyle, o ile skóra może się zagoić tak, że nie będzie to widoczne - to
Bardzo mi się podoba, skaryfikacja jest przej!@$na, chciałbym coś takiego, ale się boję. :P Jest ryzyko jak już ktoś wspomniał - może się zabliźnić nie tak jak byśmy tego chcieli. A co do ludzi, którzy się oburzają - nie rozumiem waszego oburzenia na to co ktoś robi ze swoim ciałem.
@SPGM1903: taa... już widze inteligętną kobietę mówiącą.. teee, niezła dziara co oznacza? hee, fajne to to, tee, a bolało? kutwa zbyszek jesteś zajebistrzy niż mój heniek ze swoją blizną pod okien od noża..
Rewolucja kulturalna lat 60. XX wieku bez wątpienia miała ogromny wkład w trybalizację współczesnych społeczeństw Zachodu, czyli procesu zbliżania ich do wspólnot plemiennych.
Przekonania, zwyczaje, sposoby bycia będące nieodłączną częścią Cywilizacji Chrześcijańskiej zostały wyparte przez wulgarność. Zanik manier, brak skromności i proletaryzacja ubioru czy obnażanie się sprawiają, że człowiek Zachodu coraz bardziej przypomina zwierzę. Powrót do dzikości wyraża się w tym, że coraz więcej uwagi poświęcamy naszym włosom
Komentarze (139)
najlepsze
Wydaje mi się, że to ma działać jak ogona pawia. Ma mówić: jestem odważny, zdecydowany na wszystko, nie do zabicia, warty każdej ceny. Tylko czy mówi?
Rewolucja kulturalna lat 60. XX wieku bez wątpienia miała ogromny wkład w trybalizację współczesnych społeczeństw Zachodu, czyli procesu zbliżania ich do wspólnot plemiennych.
Przekonania, zwyczaje, sposoby bycia będące nieodłączną częścią Cywilizacji Chrześcijańskiej zostały wyparte przez wulgarność. Zanik manier, brak skromności i proletaryzacja ubioru czy obnażanie się sprawiają, że człowiek Zachodu coraz bardziej przypomina zwierzę. Powrót do dzikości wyraża się w tym, że coraz więcej uwagi poświęcamy naszym włosom