Monokarpiczna bylina, w optymalnych warunkach rośnie jak roślina dwuletnia[12]. Barszcz rozmnaża się wyłącznie z nasion – nie rozprzestrzenia się wegetatywnie, choć łatwo się regeneruje w przypadku uszkodzenia (np. wykoszenia) części nadziemnych.
Trzeba ją wykosić , jest duża więc będzie łatwiej....myślę że jej ilość można kontrolować przez satelitę , ewentualnie oblatując samolotem. Nawet terenowe samochody , coś w stylu Google Street View mogłyby się przydać :)
Jak ja bylem mały to to dziadostwo ręcznie pieliłem jak byłem u babci i nigdy nic mi się nie stało. Tam w Poznaniu to chyba jakaś czelabińska odmiana tego rośnie.
@marciin88: Dokładnie, ja również pamiętam jak za dzieciaka się zrywało to wraz z innymi chwastami. dziwne
Wątpie, roślina z artykułu rośnie nawet do 4m, więc jest duża, ma grubą łodygę i bardziej przypomina małe drzewo niż chwast. Jakieś 15 lat temu widziałem to w Sudetach i powiem, że zrywać byłoby to bardzo ciężko, maczeta by się bardziej przydała.
Komentarze (84)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
czy Barszcz moża hodować w domu i palić w lufce ? i czy to legalne ? i jakie po tym jest halo ?
tak oczywiście to w pełni legalne, jedynym efektem ubocznym jak zapalisz to:
1.Będziesz silny jak Albert Sosnowski
2.Równie szybko jak on odniesiesz nokaut
3.Swędzący nos
z tego co pamiętam to dym zawiera atropinę i tyrozynę więc chalo będzie ale mogą wystąpić także np. drgawki...
Monokarpiczna bylina, w optymalnych warunkach rośnie jak roślina dwuletnia[12]. Barszcz rozmnaża się wyłącznie z nasion – nie rozprzestrzenia się wegetatywnie, choć łatwo się regeneruje w przypadku uszkodzenia (np. wykoszenia) części nadziemnych.
Trzeba ją wykosić , jest duża więc będzie łatwiej....myślę że jej ilość można kontrolować przez satelitę , ewentualnie oblatując samolotem. Nawet terenowe samochody , coś w stylu Google Street View mogłyby się przydać :)
Dobrze że w lesie kąsają komary
Wątpie, roślina z artykułu rośnie nawet do 4m, więc jest duża, ma grubą łodygę i bardziej przypomina małe drzewo niż chwast. Jakieś 15 lat temu widziałem to w Sudetach i powiem, że zrywać byłoby to bardzo ciężko, maczeta by się bardziej przydała.