Dlaczego prasa piętnuje wykup całego nakładu?
Dzisiaj na główną trafiło znalezisko z „Gazety Iławskiej”. Dlaczego prasie nie zależy na tym, by ktoś wykupywał cały nakład – o tym ta lekka i krótka notka :)
simperium z- #
- #
- #
- #
- #
- 67
Dzisiaj na główną trafiło znalezisko z „Gazety Iławskiej”. Dlaczego prasie nie zależy na tym, by ktoś wykupywał cały nakład – o tym ta lekka i krótka notka :)
simperium z
Komentarze (67)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Tak, przepraszam! Już poprawiam. Dzięki za info, tekst był pisany na szybko :).
edit: nie poprawię, niestety już jest blokada :/
1. Cena gazety wynosi 1zł i kupuje ją 10 000 osób.
2. Cena gazety wynosi 5zł i kupuje ją 1 000 osób.
I teraz w przypadku 1, reklama jest tańsza w przeliczeniu na jednego czytelnika, ale tych czytelników mamy 10 000. Natomiast w drugim przypadku, cena reklamy dla jednej jednostki podnosi się, ale czytelników jest tylko 1
Zgadza się, że jest to niebezpieczna zagrywka, jednak dlatego póki co, konkurencja patrzy na "Uważam Rze" z przymrużeniem oka, gdyż, ogłaszają się, iż posiadają najwięcej czytelników, jednak jest to zupełnie inna grupa docelowa (oczywiście im wyższa cena, tym lepszy papier i lepsza jakość tekstów, etc).
Głównie w reklamie chodzi o to, by jak najwięcej osób na nią zareagowało. Wiadomo, że ekskluzywnych produktów nie będziesz reklamował w prasie dla osób, których
ekskluzywnych produktów nie będziesz reklamował w prasie dla osób, których na nią nie stać
Nie do końca prawda. Gros produktów ekskluzywnych reklamowana jest właśnie osobom, których nie stać. Nie po to żeby to "biedakom" oczywiście sprzedać, tylko żeby podnieść wartość ekskluzywnego produktu w oczach faktycznie docelowej grupy poprzez zbudowanie powszechnego uznania i powszechnego pożądania. Ta strategia opiera się na dość oczywistej i powszechnej potrzebie bycia lepszym od innych i pokazywania
1) Są. Np. takie kierunki jak Dziennikarstwo i komunikacja społeczna (np. na UW albo UWr);
2) Faktycznie trochę na szybko pisane - bo powierzchownie bardzo;
3) Bardzo "rynkowy" punkt widzenia na media - to, że żyją z reklam jest jasne, ale dlaczego mam pozytywnie patrzeć na gazetę po brzegi wyładowaną reklamami? Gazeta nastawiona na maksymalny zysk będzie mierzyła w jak największe czytelnictwo - tzn. dopasuje się do trendów. Kiedyś gazety