Może ktoś rozwinąć bardziej o co chodzi z tym odliczaniem VAT od auta dostawczego? Jak mam możliwość rejestracji auta na firmę, to co dalej? Dużo kasy to kosztuję takie rejestrowanie na firmę ?
Powiedzmy kupuję żuka, rejestruję go na firmę, i tankuję go za 4zł a potem przelewam do BMW ? Trzeba jakoś wykazywać że śmigam dostawczym, a nie moim autem ?
@ojejq: Teraz są jakieś konkretne wymagania co do tonażu auta. Dawniej wystarczyło jak auto posiadało kratkę. Mój znajomy jeździł Nissanem 350Z zarejestrowanym na firmę i zamontowaną kratką. Co do udowadniania po co Ci samochód ciężarowy to nie ma takiej konieczności.
Moim zdaniem jeśli masz małą firmę to łatwiej zaoszczędzić rejestrując dowolne auto na firmę i odliczając wszystkie typu paliwo, płyn do spryskiwaczy , choinka zapachowa itp jako koszty uzyskania przychodu. Prawdopodobnie
Druga sprawa, jeżeli kogoś stać na Mercedesa 6.2 pewnie jeszcze amg, to stać go na to żeby go tankować. Dla mnie jest idiotyzmem kupować samochód za xxx tyś i nie stać go na jego utrzymanie.
Nie mam zaufania do ruskiego/ukraińskiego paliwa. Różnice można wyczuć nawet przy wciśnięciu pedału gazu (dlatego czasami dobrze wybełtać ukraińską benzynę z polską). Coś mi chodzi po głowie jakiś przekręt z wodą w zbiornikach po tankowaniu w jednej z przygranicznych stacji (po drugiej stronie oczywiście). Natomiast problem znika jak się ma dobre źródło.
W zeszłym roku jechaliśmy autem do Szwajcarii, na początku mieliśmy jeszcze polskie paliwo w baku, grzaliśmy równomiernie autostradą. Po kilkuset kilometrach trasy pokazywało spalanie średnie na całej trasie 7.4. Po zatankowaniu w Niemczech i przejechaniu kilkuset kilometrów, spalanie spadło do 7.0. Średnie na całej trasie! Czyli de facto chwilowe było jeszcze mniejsze! Jakbym nie widziała na własne oczy to bym nie uwierzyła, ale widać jaka jest różnica pomiędzy niemieckim a
Spodziewałem się czegokolwiek więcej po tym wykopie niż "kup od złodzieja albo przemytnika". Wiecie już jak kupić taniej papierosy czy tworzyć nowy wykop?
A jak przedsiębiorca zostanie oskarżony o przestępstwo polegające na wyłudzeniu zwrotu z podatku VAT to pewnie pierwszy poleci do gazet, krzycząc jaki to aparat państwowy jest opresyjny i przeszkadza w działalności. że zostanie oskarżony to jest pewne, w tym kraju "życzliwych" nie brakuje.
@Bryndall: Gówno tam, wszyscy odliczają VAT. Nie znam żadnego przedsiębiorcy, który miałby auto firmowe i nie fakturował paliwa na firmę, nawet jeśli jeździ na dziwki.
Ja osobiście zalewam opał + trochę rzepaku. Ale to tylko dla starych diesli opcja.
Komentarze (107)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Powiedzmy kupuję żuka, rejestruję go na firmę, i tankuję go za 4zł a potem przelewam do BMW ? Trzeba jakoś wykazywać że śmigam dostawczym, a nie moim autem ?
Moim zdaniem jeśli masz małą firmę to łatwiej zaoszczędzić rejestrując dowolne auto na firmę i odliczając wszystkie typu paliwo, płyn do spryskiwaczy , choinka zapachowa itp jako koszty uzyskania przychodu. Prawdopodobnie
Komentarz usunięty przez moderatora
W zeszłym roku jechaliśmy autem do Szwajcarii, na początku mieliśmy jeszcze polskie paliwo w baku, grzaliśmy równomiernie autostradą. Po kilkuset kilometrach trasy pokazywało spalanie średnie na całej trasie 7.4. Po zatankowaniu w Niemczech i przejechaniu kilkuset kilometrów, spalanie spadło do 7.0. Średnie na całej trasie! Czyli de facto chwilowe było jeszcze mniejsze! Jakbym nie widziała na własne oczy to bym nie uwierzyła, ale widać jaka jest różnica pomiędzy niemieckim a
Bieszczady - Bieszczadów
Tak samo powinno być Mazury - Mazurów, a nie Mazur.
Obie wersje są męskie.
To tak jakbyś odmienił: pedały na pedał, a nie pedałów.
@poop:
http://obcyjezykpolski.interia.pl/?md=archive&id=13
:)
Ja osobiście zalewam opał + trochę rzepaku. Ale to tylko dla starych diesli opcja.