Polak potrafi, bo Polak musi. Dzisiaj słuchałem w radiu jakiegoś cymbała z kręgu ekspertów mądrali. I pitolił, że nie mamy się co denerwować, bo ceny paliwa w UE są wyższe. I fajnie, tylko to jest stare jak świat, ale muszę powtórzyć: ile drogiego paliwa za pensję kupi Niemiec, a ile trochę tańszego niż niemieckie kupi Polak.
@kamilztorunia: Paradoksalnie najtańsze w UE paliwo w cenie na poziomie 1,13-1,16EUR/L jest w kraju, gdzie najniższa ustawowo pensja wynosi w przeliczeniu ok. 7200PLN - w Luksemburgu. Taki przelicznik to dopiero może Polaka zirytować..
@kamilztorunia: W jednym z ostatnich numerów Top Geara czytałem felieton pana Edwarda Dwurnika (malarz, rzeźbiarz i snob). Stwierdził, że benzyna powinna kosztować 200 zł bo wtedy wszyscy szanowaliby auta i nie jeździli nimi do kościoła, na zakupy itp. Dopiero po chwili zrozumiałem, że zostałem skutecznie strollowany... ;-)
Zobaczcie do czego rząd, zmusza własnych obywateli! Czym drożej, tym więcej przekrętów. Czy politycy myślą, że podnoszeniem podatków coś się zyska? Ludzie będą kombinować na wszelkie sposoby, aby oszczędzić. Smutne to jest...
@gav: Raczej nie na wykopie, ale nie dotrzesz do szerszej publiczności no chyba, że demotem "To uczucie gdy musisz kombinować na wszystkie sposoby, by oszczędzić". A że masz rację to nie da się ukryć, zresztą dałem Ci plusa.
"W tym Mercedesa z prawie sześciolitrowym silnikiem [..] spalaniu w granicach 17-20 litrów na setkę"
A nie prościej zamiast kombinować z odliczaniem VATu na starą ciężarówkę, kupić do codziennej eksploatacji coś, co pali połowę tego? Zamiast 23% VAT (2 tys. miesięcznie) zaoszczędziłby 50% (5 tys. miesięcznie). Na luzaku, bo spalanie 8-10 na setkę w trasie to też nie jest jeszcze jakieś super-ekonomiczne auto.
@katinka: Kupił sobie burżuj merca z 6 litrowym silnikiem, pewnie za grube tysiory złotych i jeszcze płacze, że drogo ;) Akurat ja się skrzywiłem w tym momencie. Jego sposób co prawda jest niewykrywalny, ale on podciera dupę dolarami. Zamiast zmienić auto na takie, które żre mniej niż 20 litrów, to lepiej płakać i oszukiwać?
W pełni rozumiem jak ktoś na prawdę nie jest bogaczem i musi kombinować z paliwem, bo go
@tymc: serio? Strasznie dużo, albo strasznie ciśniesz - hamujesz / przyśpieszasz. Poważnie, moje pali 7.5 w trasie. Jak jadę zgodnie z przepisami (np wlekę się za jakimś tirem 80 / 50 bo nie ma jak wyprzedzić) to raz mi zeszło nawet do 5.9 (aż fotę pamiątkową strzeliłam). Nie mówię rzecz jasna tutaj o chwilowym, tylko średnim.
@GlobalneOcieplenie: ale to on szuka oszczędności, nie ja. Podpowiadam, na czym zaoszczędzi więcej.
Ale jak tutaj nie kombinować? Ja, jako bezrobotny, uczący się i robiący dość drogi kurs, mający mase zajęć potrzebuję samochodu, bez niego nie zrobił bym wielu rzeczy w krótkim czasie - a z kasą niestety cienko.. Często bywa tak, że musze w jednym dniu przemieścić się z miejsca A do miejsca B odległego o 60 km w ciągu godziny. Pociągiem ani autobusem się tego nie da zrobić szybko i sprawnie, dlatego leje
@botnaizi: to nieźle zarabia, paliwo w Rosji około 2,7zł. A słyszałem, że mieszkańcy przygraniczni mają być zwolnieni z wizy, więc czuję już te kolejki na granicach, oraz spadek cen u nas na stacjach
żałosne to wszystko, żeby być obywatelem polski i jakoś funkcjonować, muszę kraść i niema co się oszukiwać ani bać tego słowa, albo jesteś złodziejem albo biedakiem
Nie no nie przesadzaj. "Okradanie" państwa to nie złodziejstwo, tylko odbieranie części tego, co ono Tobie zrabowało. To tak jak byś mówił, że okradłeś dresiarzy, którzy chcieli cię skroić, bo oddałeś im tylko portfel, a 20 zł w kieszeni zostawiłeś. W oszukiwaniu państwa nie ma nic złego, to konieczność. I nie można tego porównywać z okradaniem innych ludzi, co jest wysoce nieetyczne.
Ty jesteś złodziej bo zakręcisz na lewo paliwa za kilka stówek a jak polityk roztrwoni 6 milionów na loty samolotem do domu na przedłużony weekend to jest równy facet...
Komentarze (107)
najlepsze
A nie prościej zamiast kombinować z odliczaniem VATu na starą ciężarówkę, kupić do codziennej eksploatacji coś, co pali połowę tego? Zamiast 23% VAT (2 tys. miesięcznie) zaoszczędziłby 50% (5 tys. miesięcznie). Na luzaku, bo spalanie 8-10 na setkę w trasie to też nie jest jeszcze jakieś super-ekonomiczne auto.
W pełni rozumiem jak ktoś na prawdę nie jest bogaczem i musi kombinować z paliwem, bo go
@GlobalneOcieplenie: ale to on szuka oszczędności, nie ja. Podpowiadam, na czym zaoszczędzi więcej.
@
KTO KRADNIE, CO I GDZIE?!
GDZIE TAM SA ZLODZIEJE W TYM TEKSCIE POKAZANI?!
poj#!!ło już bez reszty,
połowe policji i straży miejskiej zwolniłbym w @@$$!@iec!
Nie no nie przesadzaj. "Okradanie" państwa to nie złodziejstwo, tylko odbieranie części tego, co ono Tobie zrabowało. To tak jak byś mówił, że okradłeś dresiarzy, którzy chcieli cię skroić, bo oddałeś im tylko portfel, a 20 zł w kieszeni zostawiłeś. W oszukiwaniu państwa nie ma nic złego, to konieczność. I nie można tego porównywać z okradaniem innych ludzi, co jest wysoce nieetyczne.