kiedyś ktoś gdzieś napisał, że stypendia za wyniki w nauce motywują do nauki, a stypendia socjalne do bycia biednym. To pewnie był student z dobrego domu, ale miał rację :P
Zaniżanie sobie dochodów jest obecnie na porządku dziennym, a podwyższanie sobie średniej...? no cóż, teraz upadnie całkowicie.
@Palwed: Jasne, że jak komuś Warszafka w głowie to na pewno nie.
No właśnie. I Kraków też nie. I Gdańsk też. Czyli co - cenzus majątkowy? Studenci z bogatych rodzin na prawo, medycynę itd na najlepsze uczelnie UJ, UW, UG itd, ci którzy nie mogą się sami utrzymać - won na uczelnię w Olecku czy innym Niewiadomogdzie, bo tam stancja kosztuje 200zł+ opłaty, a nie 1000?
A przez te 4 miesiące, które przepracujesz, żeby - rzekomo - utrzymać się kolejne 4 na uczelni, to rozumiem jakiś specjalny fundusz z kosmosu
@dx0ne: pewnie, studiowanie to tylko alkohol, imprezy i seks. Dwa razy do roku przejdzie się na egzamin, pozna kolegów z roku i profesorów prowadzących zajęcia. Oglądaj dalej amerykanckie produkcje o studentach, to będziesz wiedział jak ich życie wygląda.
@mactro: możesz się zająć zarabianiem pieniędzy, a jeśli będziesz obrotny i dobrze trafisz, to zarobki mogą być lepsze niż stypendium, a osiągniesz jeszcze jeden plus, którego nie osiągną osoby tylko kujące: doświadczenie.
Lepiej iść do pracy, niż czasem zapieprzać na studiach na średnia za która tak naprawdę są śmieszne pieniądze a trzeba włożyć w to dużo wysiłku. Przykładowo za średnia 4,2 jest 150 zł, tyle samo można zarobić roznosząc ulotki przez 2-3 dni. Lepiej żeby przyzwoite pieniądze dostali ci którzy naprawdę na to zasługują !!
@taran_taran: Na studiach nie zapieprza się, żeby dostać stypendium naukowe tylko po to, by zdobyć wykształcenie, a później dobrze płatną i satysfakcjonującą pracę. A naukowe jest "nagrodą i zachętą" jak premie dla pracowników.
Których studentów jest więcej biednych czy zdolnych? Którzy z wdzięczności mogą oddać więcej głosów? To w którą stronę?
Synku przepraszam Cię, że tyle lat pie.......m Ci głupoty, że Polsce przyda się zdolny człowiek, że dostaniesz stypendium i w zamian za wybitne osiągnięcia będzie CI łatwiej na studiach. Synu to wszystko prawda, tylko niestety musisz z Polski wyjechać. Pamiętaj tylko proszę potem o swojej młodszej siostrze.
Akurat ograniczenie liczby osób otrzymujących stypendia naukowe jest dobrym rozwiązaniem. Oczywiście mam na myśli sytuację, w której beneficjentów jest mniej, ale za to przyznaje się większe kwoty.
Na niektórych kierunkach stypendia dostaje z 20% studentów i przez to są to śmieszne kwoty. Kasa powinna być tylko dla najlepszych.
@Rublow: Nie tylko do systemu kredytowania, potrzebny jest jeszcze sprawny system stypendialny, tak żeby zdolne dziecko rolnika z byłego PGR-u też mogło studiować. Inaczej stworzymy sobie system dziedzicznej zamożności wynikającej z dobrego wykształcenia, a ja w takim kraju nie chcę żyć.
@Rublow: dla najlepszych to powinno być zwolnienie z opłat za studia, a reszta niech normalnie płaci. Edukacja to dobro jak każde inne i przynajmniej polskie uczelnie byłyby na jakimś poziomie.
Dziwne w tym kraju jest to, że za wszelką cenę i w każdej dziedzinie życia promuje się nierobów i miernoty. Nie opłaca się u nas pracować - nie pracujesz ; dostajesz żarcie, na żarcie, ubrania, na ubrania, mieszkanie, na mieszkanie, opał, na opał... i na to tam tylko chcesz...
Teraz okazuje się, że jak chcesz iść na studia to musisz być albo biedny albo bogaty. To czy jesteś zdolny nie ma żadnego
Dobra, dobra a kto wspomni o tym ze Tusk chce bocznymi drzwiami wprowadzic podatek bankowy? A były zapewnienia ze jak VAT pójdzie w górę to podatku nie będzie. Rudowłosy kłamczuszek znowu pokazuje swoje oblicze.
Zwiększenie udziału stypendiów socjalnych w calej puli do 60%? Czyli będzie więcej przekrętów typu fikcyjne meldunki; niewykazywanie wszystkich dochodów; ojciech od kilku lat pracujący za granicą i systematycznie przysylający niemałe pieniądze, matka w Polsce bezrobotna, oficjalny dochód ze skarbówki 0 i dajcie stypendium bo biedny jestem (autentyczna sytuacja u mnie na roku). Jak inaczej wytłumaczyć fakt posiadania iPhone3, na facebooku co tydzień zdjęcia z imprezek w klubach, przy jednoczesnym pobieraniu stypendium socjalnego,
Akurat samo posiadanie drogiego telefonu nie świadczy jeszcze o tym, że ktoś aktualnie nie jest "biedny" (bo np. kupił go rok temu, a później on czy pracujący rodzic poważnie zachorował). Co innego ze zdjęciami z imprezek...
Generalnie masz rację, jest to chyba dosyć nagminne zjawisko. Niedawno były jakieś pomysły na ograniczenie tego procederu (kontrole pomocy społecznej?), ale trzeba pamiętać, że bierze się to też z niedopracowanych zasad. Pamiętam, że
Komentarze (145)
najlepsze
Zaniżanie sobie dochodów jest obecnie na porządku dziennym, a podwyższanie sobie średniej...? no cóż, teraz upadnie całkowicie.
No właśnie. I Kraków też nie. I Gdańsk też. Czyli co - cenzus majątkowy? Studenci z bogatych rodzin na prawo, medycynę itd na najlepsze uczelnie UJ, UW, UG itd, ci którzy nie mogą się sami utrzymać - won na uczelnię w Olecku czy innym Niewiadomogdzie, bo tam stancja kosztuje 200zł+ opłaty, a nie 1000?
A przez te 4 miesiące, które przepracujesz, żeby - rzekomo - utrzymać się kolejne 4 na uczelni, to rozumiem jakiś specjalny fundusz z kosmosu
ja wiem, że generalizowanie jest złe, ale porównywanie studiowania do ciężkiej pracy jest trochę obraźliwe dla ciężko pracujących ludzi
To tak jakbyś próbował udowodnić tezę, że "student = inteligent" .
Ja co wybory, wśród studentów wygra ta partia, która będzie miała najlepszy PR. I póki co, jednak PO ma w tym targecie chyba wciąż największe szanse.
Ja rozumiem, że to sarkazm, prawda? Zwłaszcza to: a później dobrze płatną i satysfakcjonującą pracę .
Polska edukacja nie daje Ci szans na żadną pracę. Poza tą na uczelni, jako nauczyciel/wykładowca, etc.
Synku przepraszam Cię, że tyle lat pie.......m Ci głupoty, że Polsce przyda się zdolny człowiek, że dostaniesz stypendium i w zamian za wybitne osiągnięcia będzie CI łatwiej na studiach. Synu to wszystko prawda, tylko niestety musisz z Polski wyjechać. Pamiętaj tylko proszę potem o swojej młodszej siostrze.
Na niektórych kierunkach stypendia dostaje z 20% studentów i przez to są to śmieszne kwoty. Kasa powinna być tylko dla najlepszych.
Teraz okazuje się, że jak chcesz iść na studia to musisz być albo biedny albo bogaty. To czy jesteś zdolny nie ma żadnego
Akurat samo posiadanie drogiego telefonu nie świadczy jeszcze o tym, że ktoś aktualnie nie jest "biedny" (bo np. kupił go rok temu, a później on czy pracujący rodzic poważnie zachorował). Co innego ze zdjęciami z imprezek...
Generalnie masz rację, jest to chyba dosyć nagminne zjawisko. Niedawno były jakieś pomysły na ograniczenie tego procederu (kontrole pomocy społecznej?), ale trzeba pamiętać, że bierze się to też z niedopracowanych zasad. Pamiętam, że