Należy rozpocząć dyskusję na temat propozycji przesiedleń z obszarów zalewowych
Prof. UMCS Stanisław Chmiel uważa, że priorytetem powinno być ograniczenie zabudowy na terenach zalewowych, by złagodzić skutki ewentualnych powodzi. Należy też rozpocząć dyskusję na temat propozycji przesiedleń osób zamieszkujących obszary zalewowe - stwierdził hydrolog.
Bobito z- #
- #
- #
- #
- 151
- Odpowiedz
Komentarze (151)
najlepsze
Jesli ktoś chce tam mieszkać to jakim prawem można tego zabronić??? Niech sobie mieszka z tym, że najpierw niech podpisze informację, że to tereny zalewowe i żadna pomoc do nich nie przyjdzie.
Jak na moje to w tych miastach można nawet w HousBoat'ach mieszkać czy mieć łódkę do balkonu przywiązaną- skoro ludzie tego chcą?
Co to kogo obchodzi?
Podpisać informacje o tym, że zapoznał się z informacją, że to teren
wiesz o czym ja slyszalem (czytalem). Ludzie chca sie tam budowac, wystepuja o pozwolenie i ROZSADNA ADMINISTRACJA im ODMAWIA!!! Tak, dokladnie, urzednicy nie pozwalaja, bo istnieje ryzyko powodzi.
I wiesz co wtedy? Ida do sadu i wygrywaja w sadzie
1.Deweloper dogaduje się z samorządem, że wybuduje domy na terenie zalewowym, ten buduje infrastrukturę za nasze pieniądze.
2.Deweloper odcina kupony od sprzedaży mieszkań na terenie zalewowym z d------ą bo same bile marżą.
3.Samorząd ma w------e w ten teren więc nawet studzienek nie czyści regularnie.
4.Olaboga przychodzi fala mamy na to tydzień więc jedyne co zrobimy to worki z piaskiem na dwa dni przed powodzią.( ͡° ͜ʖ ͡°)
5.Trzeba tym ludziom pomóc tutaj macie pieniążki od rządu
@R3velation: Naprawdę cię to zastanawia, czy to tylko takie pytanie retoryczne było?
Np. wujasowi kazali r----------ć ogrodzenie w środku miasta bo było trochę za duże (do iluś cm zezwalają przepisy), ale jak jakiś chujek w-----e pół hektara lasu bo on musi mieć drzewa dookoła to już jest spoko.
Popatrz sobie na google maps i porównaj jak wyglądają miasta w DE a pod Grójcem - w DE wszystko zbite w miasteczka i między miastami możesz zapitalać, a
Chcesz mieszkać w korycie rzeki to sobie mieszkaj tylko za swoje i nie dzwoń narażać strażaków jak cię zaleje.
Ciekawe ile osób zdecydowałoby się budować tam za swoje a nie z nadzieją że rząd rzuci kasę na odbudowę.