"Nie chce Jamie Bond" - Jenna Ortega przeciwko modzie na kobiece wersje filmów
Powinniśmy mieć swoje własne postacie. Nie podoba mi się, gdy jest to coś w rodzaju spin-offu nie chcę oglądać czegoś takiego jak Jamie Bond.
konstar18 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 117
- Odpowiedz
Komentarze (117)
najlepsze
Wystarczy dać jej inny numer "double-oh". 006, 004, 009, do wyboru do koloru. Bohaterka może mieć swoje równoległe filmy, mogą być cameo i wspólne filmy z Jamesem Bondem.
Ewentualnie, o ile
A zrobienie dwóch równoległych agentów z potencjałem na łączenie w crossoverach byłoby niezłym posunięciem. Mogą nawet łączyć się wątki. Jeden globalny antagonista i agent 007 zajmuje się problemem na wschodzie a 006 na zachodzie i wszystko w dwóch filmach.
1. Całkowicie utajnić, że film ma cokolwiek wspólnego z J.B. w trakcie filmu wrzucić w pewnym momencie motyw muzyczny i zrobić z niej Agent 001.
2. Zrobić firm oparty na faktach.
O kim mówię? O O tej najlepszej agentce jego królewskiej mości, która odwalała te niesamowite akcję w czasie II w.ś., a po wojnie została żoną pisarza książek o J.B.