W upale zatrzasnęli pacjenta w karetce. Przez szybę patrzyli, czy oddycha.
W upalny dzień doszło do dramatycznej sytuacji. Chory na nowotwór mężczyzna został zatrzaśnięty w karetce, która przyjechała zabrać go do hospicjum. Jedni mówią, że leżał tam prawie godzinę, inni, że 15 minut. Ratownicy czekali na przywiezienie zapasowych kluczyków, a syn pacjenta wybił szybę.
kidi1 z- #
- #
- #
- #
- 0
- Odpowiedz