Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie niezatrzymania Sebastiana M.
Policjanci, którzy po wypadku na autostradzie A1 nie zdecydowali o zatrzymaniu na miejscu tej tragedii Sebastiana M., dopełnili służbowych procedur. Tak wynika z oceny Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Zaraz po wypadku Sebastian M. nie został zatrzymany przez policję, co dało mu możliwość wyjazdu.
greg_nowacky z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 341
- Odpowiedz
Komentarze (341)
najlepsze
@Kolanka: Ale tam bardziej uderzające było systemowe krycie banana choćby zabił rodzinę.
Tu to jest dalszy smród, bo sprawa bardzo podejrzana, a prokurator sobie arbitralnie stwierdza ze nie ma co sądowi głowy zawracać. Cyrk.
na autostradzie się #!$%@? lewym pasem a nie wlecze 100 na godzinę, moim zdaniem każdy kto blokuje lewy pas mając środkowy i prawy wolny jest potencjalnym sprawcą wypadku, można sobie gadać że gdyby chłop jechał 100 a nie 250 to ta rodzina by żyła, ale można też gadać że gdyby jechali prawym pasem to BMW śmigło by se tyle ile jechało i