Fajnie się gada że lepiej im płacić jak najmniej, jednak jak to państwo ma być dobrze rządzone, skoro minister zarabia tyle co szeregowy pracownik korpo z kilkuletnim doświadczeniem?
Przecież to są zupełnie nierynkowe stawki za które zgodzi się ktoś pracować albo "dla idei" (najbardziej optymistyczna opcja), albo dlatego że nigdzie indziej lepiej nic nie dostanie, albo dlatego że zamierza kręcić lody na boku w związku z danym stanowiskiem.
@gl0wa: Może warto byłoby pomyśleć o stworzeniu systemu głosowań przez Internet i wtedy, co roku, każdy obywatel miałby możliwość głosować nad premiami dla posłów i członków rządu. Każdy mógłby wpisać dowolną kwotę pomiędzy 0..1.000.000 i pod koniec dnia wyliczana byłaby mediana.
Jednocześnie, każdy obywatel dysponowałby budżetem 10 milionów złotych, samemu decydując komu, ile przypisze.
Wtedy byłaby spora motywacja do reprezentowania ludzi. Ba. Gdyby jeszcze można było każdego całkowicie odwoływać i byłaby dostępna
Komentarze (5)
najlepsze
Przecież to są zupełnie nierynkowe stawki za które zgodzi się ktoś pracować albo "dla idei" (najbardziej optymistyczna opcja), albo dlatego że nigdzie indziej lepiej nic nie dostanie, albo dlatego że zamierza kręcić lody na boku w związku z danym stanowiskiem.
Jednocześnie, każdy obywatel dysponowałby budżetem 10 milionów złotych, samemu decydując komu, ile przypisze.
Wtedy byłaby spora motywacja do reprezentowania ludzi. Ba. Gdyby jeszcze można było każdego całkowicie odwoływać i byłaby dostępna