Młodzi, zdolni, aspołeczni
kiepsko wypadamy na tle Europy. Jednak dobrze, że o tym się mówi co może będzie skłaniać do poprawy.
desil z- #
- #
- #
- 49
kiepsko wypadamy na tle Europy. Jednak dobrze, że o tym się mówi co może będzie skłaniać do poprawy.
desil z
Komentarze (49)
najlepsze
Owsiak jest znany i co roku promuje swój wolontariat więc nie narzeka na brak osób chętnych do pomocy. Podobnie jest z wolontariatem politycznym. Polityka sama siebie promuje no i sporo młodych naiwnie wierzy, że jak pomogą jakiejś partii to będzie się im "lepiej żyło" i nacinają się na populistyczne hasła wyborcze.
a czułbym że dzięki moim obowiązkom się rozwijam.
Ciężko znaleźć czas i energię na wolontariat jak trzeba martwić się o zdobywanie środków na życie.
Słyszałem
Świetne możliwości wyjazdów w różne części świata, nocleg + kieszonkowie masz zapewnione.
Dla członków są jeszcze ciekawsze możliwości. Generalnie AIESEC to niesamowicie inspirująca i motywująca atmosfera, genialne konferencje! :) Szczerze polecam wszystkim
Jak ktoś ma konkretne umiejętności (typu informatyk na jakimś poziomie) to się nie będzie bawił w wolontariat bo najczęściej nie musi. To raczej sport dla absolwentów popularniejszych kierunków, po których trudniej o robotę (typu politologia, socjologia, dziennikarstwo). Jeśli młody programista czy elektronik czy inny inżynier robi
Kontakty do kolejnych ludzi ktorzy by chcieli zeby robic cos dla nich za darmo.
Znajomy w ramach jakiegos dziwnego wolontariatu przez 3 miesiace robil obsluge informatyczna w jednym z OPS - za darmo.
To myslisz ze cos pozytywnego z tego mu wyszlo? Kolejka ludzi ktorzy by chcieli cos za darmo + kolejka instytucji chciala
Warto pamiętać, że są też tacy, którzy dzielą się nawet, gdy sami nie mają w nadmiarze.
Tutaj mogą być Ci, którym jakaś ideologia wyprała mózgi, np. osoby psychicznie niedysponowane lub zmanipulowane, które uważają, że gdy będą wbrew swym potrzebom cierpiały, to świat, najbliżsi lub jakaś istota kontrolująca wszechświat ich za to nagrodzi. Problem z takimi osobami jest najczęściej taki, że są biernie agresywne i uważają, że cierpienie samo w sobie jest czymś dobrym, a nie jest jego funkcją nauczyć człowieka niepopełniania tych samych