W Bartoszycach policjantów prowadzących kontrolę prędkości odwiedził kot.
Wszedł do radiowozu, "jakby znał to miejsce nie od dziś, łasił się i mruczał". Tak, jak się nagle pojawił, tak i zniknął.
Headcrab_B z- #
- #
- #
- #
- #
- 9
- Odpowiedz
Wszedł do radiowozu, "jakby znał to miejsce nie od dziś, łasił się i mruczał". Tak, jak się nagle pojawił, tak i zniknął.
Headcrab_B z
Komentarze (9)
najlepsze
Faktycznie sensacja.
Komentarz usunięty przez moderatora