"Prawdą jest, że plan Ryana może służyć[2] do nałożenia ograniczeń na rosnące wydatki Medicare, lecz model jest ten sam — trudne decyzje mają zostać podjęte w przyszłości."
Trzeba być mega idiotą żeby wierzyć że taki kraj jak USA REALNIE zbankrutuje.
Stany to kraj w którym KAŻDY pracownik zarobi średnio 3-5 razy więcej niż w Polsce - przy czym wyda dobrze ponad połowę mniej. Słynna już ropa - dwa razy tańsza, ubrania, jedzenie, elektronika, samochody - wszystko FIRMOWE wszystko w CHVJ TAŃSZE !
Trąbią że w Stanach tak źle - ale podatki ani ceny - ani drgną !
Wszystko fajnie, tylko dlaczego takie kiepskie źródło. W tym tekście nie ma praktycznie żadnych konkretów, dowodów, od parę cytatów z innego tekstu z Dziennika. Nie można było zamieścić tego dziennikowego, tylko te parę zdań? Zakop.
Poza tym, sam artykuł dziennika nie pokazuje powagi problemu. Nie wynika z niego, czy ów pułap zadłużenia jest opisany w konstytucji, czy zwykłej ustawie. Nie ma tam słowa o żadnych konsekwencjach dla rządzących w przypadku przekroczenia limitu.
W zasadzie to jest inflacyjne sprasowanie długu, co nie zmienia faktu, że dla Chińczyków czy Japończyków ważne jest za ile kupione od USA papiery mogą odsprzedać :)
Tak jak pisałem wcześniej w polityce nie ma nic za damo, i zazwyczaj długi zamienia się na wpływy polityczne (np. Chińskie inwestycje w Afryce a w przyszłości kto wie, może masowo Bliski Wschód).
Chiny sporo eksportują do USA, choć z drugiej strony inflacja
Chińczyki już osłabiały własną walutę przewidując spadki eksportu (oficjalnie) a nieoficjalnie w celu zwiększenia jego konkurencyjności na amerykańskim ( i nie tylko runku) czemu zresztą strasznie przeciwstawiał się Kongres strasząc cłami.
"jeżeli idzie o trend euro/yuan to jest chyba korzystny dla chin a niekorzystny dla ue. dobrze to rozkminiam ?"
Ciekawe na kogo przerzucą koszty tego bankructwa? Chyba nikt się nie spodziewa że nagle lekarze zaczną pracować za mniejsze pieniądze aby odciążyć budżet państwa. A kto za nich pospłaca kredyty? Do tego rozdymana do granic możliwości administracja państwowa. Prawie 10% społeczeństwa pracuje dla państwa. I to to jest ten zachodni model który w Polsce jest tak bardzo propagowany. Zadłużyli państwo więc teraz będą jechać na reszcie świata tyle że nie będą za
Komentarze (73)
najlepsze
http://mises.pl/blog/2011/05/09/murphy-wujek-sam-przylapany-na-goracym-uczynku/
"Prawdą jest, że plan Ryana może służyć[2] do nałożenia ograniczeń na rosnące wydatki Medicare, lecz model jest ten sam — trudne decyzje mają zostać podjęte w przyszłości."
Stany to kraj w którym KAŻDY pracownik zarobi średnio 3-5 razy więcej niż w Polsce - przy czym wyda dobrze ponad połowę mniej. Słynna już ropa - dwa razy tańsza, ubrania, jedzenie, elektronika, samochody - wszystko FIRMOWE wszystko w CHVJ TAŃSZE !
Trąbią że w Stanach tak źle - ale podatki ani ceny - ani drgną !
Poza tym, sam artykuł dziennika nie pokazuje powagi problemu. Nie wynika z niego, czy ów pułap zadłużenia jest opisany w konstytucji, czy zwykłej ustawie. Nie ma tam słowa o żadnych konsekwencjach dla rządzących w przypadku przekroczenia limitu.
http://www.treasury.gov/resource-center/data-chart-center/tic/Documents/mfh.txt
co nie zmienia faktu że:
http://www.pb.pl/a/2011/05/16/Chiny_maja_coraz_mniej_dlugu_USA
Wciąż mają chętnych do pożyczania im kasy.
Ale jak wiemy w polityce nie ma nic za darmo.
W zasadzie to jest inflacyjne sprasowanie długu, co nie zmienia faktu, że dla Chińczyków czy Japończyków ważne jest za ile kupione od USA papiery mogą odsprzedać :)
Tak jak pisałem wcześniej w polityce nie ma nic za damo, i zazwyczaj długi zamienia się na wpływy polityczne (np. Chińskie inwestycje w Afryce a w przyszłości kto wie, może masowo Bliski Wschód).
Chiny sporo eksportują do USA, choć z drugiej strony inflacja
"czyli chińczycy chcąc odwrócić niekorzystny trend mogą zacząć osłabiać juana ?"
Chińczyki już osłabiały własną walutę przewidując spadki eksportu (oficjalnie) a nieoficjalnie w celu zwiększenia jego konkurencyjności na amerykańskim ( i nie tylko runku) czemu zresztą strasznie przeciwstawiał się Kongres strasząc cłami.
"jeżeli idzie o trend euro/yuan to jest chyba korzystny dla chin a niekorzystny dla ue. dobrze to rozkminiam ?"
Wszystko zalezy od danej koniunktury.
Chiny eksportują głównie do