Ile jeszcze osób musi umrzeć? Kiedy zajmą się SORAMI?
W Kobylej Górze w województwie wielkopolskim 18-latka straciła nagle przytomność. Pomimo szybkiej interwencji oraz transportu do szpitala po kilku godzinach dziewczyna zmarła na oddziale ratunkowym. Doniesienia medialne wskazują, że dzień wcześniej nastolatka szukała pomocy w szpitalu
motvik z- #
- #
- #
- #
- 3
Komentarze (3)
najlepsze
Jakbym wszystkich na oddział przyjmował to bym zapchał oddziały w jeden dyżur, potem ci co naprawdę potrzebują pomocy nie mieliby się gdzie podziać. Siłą rzeczy można mieć pecha i wypuścić kogoś z superrzadką chorobą.
Poza tym jednego dnia laskę mógł boleć brzuch od niestrawności a następnego mogła umrzeć od pękniętego tętniaka w głowie, dopóki nie ma znanej przyczyny zgonu to nic nie można osądzić