Dlaczego nie grozi nam wojna z Rosją?
Witold Jurasz. Dziennikarz, publicysta, były dyplomata. Prowadzi podcast „Raport Międzynarodowy”. Rozmawia z Pawłem Kusiakiem (Twitter – @pawelkusiak) i z Łukaszem Wyszyńskim (Twitter – @L_Wyszynski).
WroTaMar z- #
- #
- #
- #
- #
- 29
- Odpowiedz
Komentarze (29)
najlepsze
Starcie z Polską/Nato byłoby bezzasadnym po prostu mordowaniem się dla mordowania, kryzysem na niewyobrażalną skalę i pewną przegraną Rosji.
Posunięcia Rosji były przewidywalne. Nie zaatakowali Ukrainy w 2014 r. bo liczyli na kontynuowanie przyjaźni narodów UA-RU. Choć wtedy na całą wschodnią Ukrainę mogliby wchodzić równie szybo jak na Krym, bez oporu Ukrainy. Wojna zaczęłaby się dopiero po przekroczeniu Dniepru i też mogliby szybko tłumić opór przy słabości ówczesnej Ukrainy. Tyle, że wtedy znikłaby przyjaźń RU-UA, w którą wierzyło wielu Rosjan i wielu Ukraińców wschodnich.
Gdy podżegana przez jastrzębie NATO
Już to widzę, jak Putin ze swoją 500 tys. armią i przemysłem wojennym rozkręconym na maksa. Zatrzymuje się na wschodniej granicy i grzecznie zaczyna się układać z UE.
I dla tych debili, co mówią: "... że ruskie nie będą okupywać całej Polski.." itp. debilizmy.
Po 2 WŚ też nie okupowały całej Polski. Wystarczyło ok. 50 tys.
Co innego okupować ruiny o nazwie Polska w 1945 roku, a co innego zacząć w ogóle okupację Polski dzisiaj.
Durna demagogia.