Na koniec lata/początek jesieni sprzedawcy energii zrobili masową akcję straszenia ludzi wysokimi cenami energii i namawiali na podpisywanie umów ze stałą ceną energii. Jak pisałem, że ceny pewnie spadną, a oni chcą ludzi ubrać w niekorzystne umowy, to byłem minusowany.
Komentarze (1)
najlepsze
Jak pisałem, że ceny pewnie spadną, a oni chcą ludzi ubrać w niekorzystne umowy, to byłem minusowany.