Bruksela do Szwajcarii: Macie za niskie podatki !! - a to UE właśnie.
Unijne firmy przenoszą się do Szwajcarii. Bruksela chce je powstrzymać, ale jak narzucić swoje normy fiskalne niezależnemu państwu?
![piecpieca](https://wykop.pl/cdn/c3397992/piecpieca_1,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- 34
Unijne firmy przenoszą się do Szwajcarii. Bruksela chce je powstrzymać, ale jak narzucić swoje normy fiskalne niezależnemu państwu?
Komentarze (34)
najlepsze
Uni, nie chodzi o to ze tam sa za niskie podatki, tylko zeby byly tak samo wysokie jak w Uni, co spowoduje zahamowanie odplywu kapitalu z unijnych bankow. Taki raj podatkowy dla oszczednosci tuz za plotem, powoduje, ze banki unijne a tym samym my wszyscy zwykli mieszkancy uni tracimy na tym ze ci super bogaci staja sie jeszcze bardziej bogaci nie wspierajac
W efekcie koncowym nie rozni sie niczym. Chodzi mi o wskazanie intencji unijnych, ktore maja prowadzic do zablkowania odplywu srodkow inwestnycyjnych do Szawajcarii.
To sie niczym nie rozni od systuacji, w ktorej unia stara sie wprowadzac clo zaporowe na produkty spoza uni. Np. tanie towary tekstylne z Chin sa obejmowana wysokim clem aby drogie w wyniku kosztow pracy produkty tekstylne wyprodukowane w uni mialy szance na zbyt.
Ci sami który kur wują na demonstracjach o podwyżki, narzekają że płacą wysokie podatki.
Ja nie chce by mi państwo coś zapewniało, NIE chce! Chce tylko swoje pieniądze, reszte sobie sam opłace, a jak nie, to nie - życie.
Od państwa oczekuję podstawowych zabezpieczeń, których nie jesteśmy w stanie zapewnić sami: ochrony policyjnej, sprawnego systemu sądowniczego, zawodowej armii, utrzymania dobrego stanu dróg (najpierw musiałyby jeszcze takie istnieć), ochrony dóbr kultury, itp.
I
Po 1. Ubezpieczenie. Ubezpieczam się prywatnie w zakładzie, który z jakichś względów najbardziej mi pasuje i na kwotę, na jaką mnie stać. I tak wyjdzie taniej, niż opłaty, które w tej chwili ponoszę. Co do sprawcy, to powinien mieć OC, ale to na marginesie, załóżmy, że nie ma.
Po 2. Nie każdy musi studiować. Mamy wielki odsetek "studentów", którzy nie potrafią poprawnego zdania po polsku napisać. Ale nie ważne. Nie napisałem nigdzie, że jestem przeciwny stypendiom państwowym i prywatnym. Jeśli jesteś naprawde zdolny, uczelnia zafunduje Ci naukę (kasę będzie miała od tych mniej zdolnych), a jeśli będziesz studiował przydatny kierunek, znajdzie się firma, która w Ciebie zainwestuje, żeby wychować sobie dobrego fachowca.
Po