Ukraiński terroryzm w II Rzeczpospolitej
Początki ukraińskiego terroryzmu i nacjonalizmu sięgają już początków II RP, gdzie w 1921 roku doszło do zamachu na marszałka Piłsudskiego, który był daleki od wrogiej polityki względem Ukrainy i opowiadał się za współpracą z Ukraińcami.
A.....a z- #
- #
- #
- 78
- Odpowiedz
Komentarze (78)
najlepsze
@xqwzyts: To jest fałsz. Dokładniej jest pewna korelacja pomiędzy tymi grupami, ale dość słaba. To propaganda komunistyczna urabiała takie konotacje z różnych powodów. Tu chciała zdyskredytować ruchy prawicowe jako prostackie.
1. Pierwsza manipulacja, niekoniecznie twoja, jest w samym pojęciu nacjonalizmu ukształtowanego przez komunistów. Jest przeróżnie rozumiane od środowisk po prostu patriotycznych przez zbrodnicze szowinizmy... aż po odłamy komunizmu. Sowieci przodowali najpierw w przypisywaniu wszelkich zbrodni nacjonalistom a potem w przyprawianiu już stworzonej gęby nacjonalizmu wszystkim swoim oponentom. Pięknym tego przykładem, że próbowali pożenić trockizm (odłam komunizmu ale będący w opozycji do komunizmu stalinowskiego) z nacjonalizmem i ukuli pojęcie "odchylenia prawicowo-nacjonalistycznego" (używanego do wielu oskarżeń od trockistów, przez naszego Gomułkę aż do innych czołowych komunistów z lat czystek) albo używali określenia "prawica bucharinowska" (Bucharin - bolszewik, uczestnik rewolucji bolszewickiej, członek
Stąd mogą wynikać ataki fizyczne, medialne czy prawne na środowiska opowiadające się za nawiązaniem współpracy. Po to by zdyskredytować, zniechęcić albo zneutralizować
@MiKeyCo:
No ale żeby Ruscy po swojej stronie w roli sabotażystów przyjaźni z Polsą zwerbowali Zełeńskiego, Andrija Melnika i całą resztę ukraińskiej władzy, to tego się nikt nie spodziewał ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ale Petlura potrafił wejść w sojusz z Polską. Wymuszony sytuacją i po wcześniejszej wojnie, ale jednak.