Były policjant zabił trzynastolatkę. Prokuratura i policjanci go chronią.
130 km/h, dziecko zabite na przejściu, narkotyki w samochodzie, ucieczka do lasu żeby je ukryć i przez dwa lata żadnego aresztu, żadnej odpowiedzialności. Kiedy wreszcie sąd zdecydował się na areszt, pan policjant zniknął. Naturalnie zupełnym przypadkiem. Ziobro zdziwienia. Warto nagłośnić.
Swiatlomir z- #
- #
- #
- #
- #
- 280
Komentarze (280)
najlepsze
Tak jak ten z A1, też dali mu uciec. TO MUSI BYĆ KAŻDEGO TYGODNIA WAŁKOWANE I NAGŁAŚNIANE,
Wystarczy z panem sie umowic na zakup, dla pewnosci ze skoro ma plecy na psqch w miedzyczasie przy ogledzinach furki kolega bedacy z wykopkiem moze zwdzwonic na psy ze kupujecie wlasnie auto od poszukiwanego Pana…
W każdej takiej sprawie zamieszany jest albo ksiądz, albo polityk, albo wojskowy, albo właśnie policjant.
Krzysztof Olewnik, Iwona Wieczorek, Ewelina Bałdyga, Iwona Cygan, Jarosław Ziętara, Iwona Mogiła-Lisowska, Marek Papała - i takich spraw jest od groma.