Grzegorz Borys nie żyje. Zabijał się 4 dni, aż się utopił. "Był ogolony"
Grzegorz Borys po tym jak poderżnął gardło Olusiowi pobiegł do lasu. Tam przez cztery dni próbował się zabić. Podcinał sobie żyły. Strzelał do siebie z broni pneumatycznej. Skutecznie targnął się na swoje życie rzucając do wody.
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 2
- Odpowiedz
Komentarze (2)
najlepsze
Komentarz usunięty przez autora