Grzegorz Borys jak Rambo. Zakopał w lesie jedzenie i ubrania? Obława trwa
Skrupulatnie i metodycznie naszykował się do zabójstwa 6-letniego syna i późniejszej obławy, ukrywając w lesie niedaleko Gdyni beczki z jedzeniem i ubraniami taki obraz zachowania Grzegorza Borysa, wynika z anonimowej relacji jednego z policjantów, cytowanej przez media. Dobre przygotowanie uciecz
street_cleaner89 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 14
- Odpowiedz
Komentarze (14)
najlepsze
Tak. Zamiast ewakuować się pojazdem to lata po lesie i bawi się ze służbami w chowanego bo ma z tego frajdę.
Pomyślcie.
Komentarz usunięty przez autora