Rolnik pozwany przez firmę, która nie wykonała usługi a żąda zapłaty.

W skrócie: Rolnik zleca budowę wiaty. Firma bierze zaliczki, nie wywiązuje się z umowy przez ponad rok a na końcu pozywa klienta za niezapłacenie za usługę budowy wiaty, która nie istnieje. W filmie dowody, screeny i umowy.

[FFleur]

Jak firma ma znajomych w PiSie to rolnik ma p-------e.

[Mknobek1]

@bencvallan: poczekaj do wyborów potem politycy będą mieć w poważaniu wyborców i przestaną nachalnie wchodzić nam w cztery iltery

[krulkartonu]

Kiedy myślisz, że już cię nic nie zaskoczy w kraju z kartonu ale dno jest jedenastowymiarowe z potrójnym splotem Januszowym i nadal zaskakuje.

[grzegorzo]

@krulkartonu: Ale kazdy moze pozwac kazdego, tu nie ma mowy o wyroku skazującym

[kravat]

@krulkartonu to już druga firma go wydymała. Sami się zgłosili że mu ta wiatę postawią (╯°□°）╯︵ ┻━┻

[M.....e]

Internauci to jak te bezmózgie chłopy z widłami xD

[p.....c]

@Murasame: Praktycznie przy każdej sprawie coś takiego się dzieje. Niektórzy powinni pomyśleć zanim coś zrobią...

[Markok]

@Murasame: Przysłowiowy chłop z widłami zna się na tysiącu rzeczy wokół których kręci się jego życie, na czym zna się bezmózgi patus z miasta?
Na kanały tego typu patrzy multum dzieciarni ze wsi i miast zajaranej rolnictwem, nic dziwnego że nie ogarniają.

[pigs]

Możliwe, że wykonawca przygotowuje się do upadłości i nie chce by rolnik miał szansę odzyskać zaliczkę. W ramach upadłości chce zbilansować należności w stosunku do rolnika tym bezzasadnym pozwem. Niestety takie rzeczy przechodzą w sądach.

[pigs]

@krolcz: firma X wisi kasę firmie Y, firma Y pozywa firmę X o większą kasę bo jak tu niby zrealizowali albo inny głupi powód. Firma Y upada, syndyk zalicza kwote z pozwu do niby wpływów (nielegalnie ale za to nikt go nie ścignie) i bilansuje sobie z kasą która Y wisi X. Słyszałem o jednej spółce która miliony tak straciła a pozew oczywiście wygrała. Syndyk nie poniósł żadnej kary i

[Penicher]

Miałem podobnie śmieszna sytuację. Mój podwykonawca nie skończył robót - pokrycia dachu, zapłacone miał 80 procent, wzywałem go do skończenia I naprawy. Dach ciekl jak sito. Niezgodnie z projektem niektóre sprawy. Nie skończył, termin mnie gonił to niestety musieliśmy pokryć dach dodatkowa warstwą papy z obróbkami na nowo. Jak składałem wniosek do sądu o zaplate kar umownych to wygrałem w 1 instancji, druga oddaliła pozew i kazała mi zapłacić koszty sądowe, bo

[Penicher]

@ReV_44: było wprost napisane kary umowne zgodnie z paragraf nr 4 pkt 3, a były w pkt 4 wypisane tego paragrafu. 1 wyrok był na korzyść w sprawie o kary umowne. W drugiej instancji bankowo sędzia znał się z prawnikiem drugiej strony. Były zapisy o karach przekraczających 10% wart. Umowy jeżeli szkoda jest większa, ale to już nie było istotne w odwoławczym. W drugiej rozprawie nie byłem strona, nie mogłem

[mco111]

Główna zasada budowlanki - nie płacimy zaliczek.
Jak komuś nie odpowiada to won.

[lubiecie]

@mco111: główna zasada? fachowiec też musi mieć zabezpieczenie na materiał

[Dabliuem]

@lubiecie: główna zasada umowa z karami umownymi i wszystko łącznie z robocizną na fv. Wtedy uno problemo. Czekaj ale 99% budowlanki przecież to szara strefa.

[marcel_pijak]

Kojarzę temat. Wcześniej z wiatą, ktoś inny ich wyruchał. To już druga firma. Dziwię się, że po takich przejściach zaufali firmie, która .. jest zarejestrowana od 25.05.2022, a oni zlecili im to bodaj 2-3 tyg później.. Na kilometr śmierdzi oszustwem.

[marcel_pijak]

@bezrecepty: Kiedy się sparzyłeś już na jednej firmie która Cię zrobiła w ch**a i szukasz nowej, to bierzesz pod uwagę firmę założoną 2 tygodnie wcześniej i przelewasz im 98 tys zaliczki?? Pomyślże.

[ThomasE]

@marcel_pijak: Jakby prawo bylo inne, to fajny start dla młodych, wtedy ufasz, ale z powodu Januszy i kombinowania, to jest jak jest i młode firmy maja ciężej.

[grzegorzo]

Wszystkim chciałbym przypomnieć, że każdy ma prawo do pozywania - jak mamy sobie to wyobrażać inaczej? Przecież dopiero Sąd ocenia zasadność pozwu i wydaje ewentualny wyrok. Nie ma instytucji która "przed sądem" ogarnia, czy "można pozwać" czy "nie można pozwać". Kluczowe są wyroki, gdyby ten Pan otrzymał nakaz zapłaty który wydałby Sąd nie mając podstaw do jego wystawienia - to wtedy jest problem. Każdy mając dane drugiej strony, może wnieść przeciwko niej

[p.....c]

@grzegorzo: Zgadzam się ale nie uważasz że to p------e że oszust pozywa swojego klienta, od którego i tak wydębił kupę siana? Jest umowa, są screeny rozmów więc to nie są żadne pomówienia.

[grzegorzo]

@pasterzzxc: Totalnie, dlatego oszukany klient publikuje to wideo i pokazuje, z jakim wykonawcą miał do czynienia. Natomiast z perspektywy mechanizmu jak działa Sąd i jak działa pozew, to jak chciałbyś to odsiać? Sąd / referendarz sądowy widzi to co dostał przed nos, ten oszukany klient podniesie to wszystko co pokazał we filmie podczas posiedzenia i wykonawca nie tylko przegra ale i pokryje wszystkie koszty. Nie da się tego jednak w

[5da4266d3de6dbaf425a2d4fc16225d0]

W procesie cywilnym pozwać można dowolną osobę o praktycznie cokolwiek więc w samym pozwie nie ma nic specjalnego (oprócz braku godności u powoda). W państwie prawa ważne jest żeby sądy rozpatrywały sprawy szybko i sprawiedliwie. W cywilizowanym kraju po zapoznaniu się ze sprawą sąd wyśmiałby powoda i obarczył go dodatkowo kosztami procesu.

[GajowyBoruta]

Czyli sprawa jak 27 innych każdego dnia w całej Polsce. Zieeeeew....

[60scnds]

@GajowyBoruta: Ale do innych nikt nie dorzucił bitewnej muzyczki z two steps from hell ( ͡° ͜ʖ ͡°)