Chiny nie chcą japońskich ryb. Wszystko przez wodę z Fukushimy

Decyzja o wypuszczeniu wody, która służyła do chłodzenia reaktorów jądrowych w elektrowni Fukushima Daiichi, może okazać się bardzo kosztowna. Chiny jasno wyraziły swój sprzeciw. Decyzja chińskich władz bardzo wyraźnie odzwierciedlona jest w danych dotyczących importu ryb i owoców morza pochodzących

[KarmazynowyAstrofizyk]

Chiny w sumie nie potrzebują żadnej Fukushimy, żeby nie chcieć japońskich ryb - wystarczy widzimisię światłego wodza, najwyżej zastąpią ryby trawą, jak ich koreańscy sąsiedzi.

Jeśli chodzi o naukowe podejście do tematu, to promieniowanie samej wody jest już znikome, a należy wziąć pod uwagę, że w oceanie jej stężenie będzie znikome. Więcej w artykule tutaj: https://naukatolubie.pl/radioaktywna-woda-w-pacyfiku/

Drugą kwestią jest samo pochłaniane promieniowania przez wodę - ocean robi to fantastycznie, nawet wysokie stężenia

[hansschrodinger]

@KarmazynowyAstrofizyk: Chiny robią propagandę anyjapońską, sami walą skażoną wodę ze swoich reaktorów do morza i to co roku. Te komunistyczne urwy nigdy słowa prawdy nie powiedziały.

[hansschrodinger]

@KarmazynowyAstrofizyk:

tak, czy inaczej, chciałbym obronić energię jądrową,

Atom jest w pytę ( ͡° ͜ʖ ͡°),

[autotldr]

To najlepszy tl;dr, jaki mogłem zrobić, oryginał zmniejszony o 68% (jestem botem)

Decyzja o wypuszczeniu wody, która służyła do chłodzenia reaktorów jądrowych w elektrowni Fukushima Daiichi, może okazać się bardzo kosztowna.

Elektrownia jądrowa Fukushima Daiichi, w której w 2011 roku doszło do największej awarii od czasów Czarnobyla, nadal szkodzi Japonii.

Pod