Byłem na tym meczu i jestem w 100% pewien, że to jest tylko i wyłącznie wina sędziów. Niemniej wierzę, że Stal sobie poradzi i pojadę do Kielc. Co prawda nie jutro, ale za tydzień.
No najlepiej powtórzyć mecz z błahego powodu. Pomyłka sędziego jest faktem, ale nie wpłynęła tak znacząco na końcowy wynik meczu, zważając na wynik na 2 minuty przed końcem. Ale co tu dużo mówić, pretekst trzeba znaleźć.
Skoro sędzia "dał ciała" to niech poniesie tego konsekwencje, a nie zawodnicy. Trudno uwierzyć w sędziowską "pomyłkę" w tak ważnym meczu. Układy, układziki, znajomości, przyjacielskie uściski przy wódzie i masowe robienie fanów w konia - rzygać się chce.
@Ice_Glaze: otóż Warmia już dzień wcześniej zarezerwowała halę i hotel w Kielcach więc od razu musieli wiedzieć, że związek ich poprze. Trener pytał się sędziów czy nie ma błędu, zawodnicy też. Nie wspomnę już o panu Tłuczyńskim, który skłonny był zwyzywać wszystkich. Śmierdzi szwindlem na kilometr.
@elHakim: problem w tym, że nikt nie chce robić z siebie pajaca... Powtarzanie całego meczu z powodu błędów sędziowskich w 2 ostatnich minutach meczu, przy przewadze 6 bramek, w żaden sposób nie wypatrzyło wyniku. Zresztą nie ma o czym gadać - dlaczego za coś takiego ma cierpieć drużyna? Kpina...
Komentarze (19)
najlepsze