Apostazja - dlaczego i jak?
Jeśli uważasz ochrzczenie Cię przez swoich rodziców za błąd, ten serwis zawiera wszystkie informacje, jak ten błąd naprawić.
![fman](https://wykop.pl/cdn/c3397992/fman_1,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 222
Jeśli uważasz ochrzczenie Cię przez swoich rodziców za błąd, ten serwis zawiera wszystkie informacje, jak ten błąd naprawić.
Komentarze (222)
najlepsze
skoro jestem niewierzacy, to po cholere mi papier poswiadczajacy o tym?
nawet jesli zostalem ochrzczony, a nie wierze w ten sakrament, to nie ma ten fakt dla mnie zadnego znaczenia... tym bardziej nic nie znaczy dla mnie cala ta apostazja
Tak samo jak nie kupując niczego z katalogów które są wysyłane do Ciebie tak czy siak jesteś w bazie danych jakiejś firmy.
Niby nie przeszkadza, ale po co mi makulatura.
http://www.wykop.pl/link/20337/jak-wypisac-sie-z-kosciola-katolickiego
EDIT: Tak, dobrze to ująłeś.
Przytoczę fragment pewnego utworu zacnej grupy Gorefest.
"You call this life?
This dormant state?
Full control
You vegetate"
Follow followers
And forget who you are
Niemniej zacny Samael
Ok;).
Istnieje na wykopie jakaś grupa ludzi, która za wszelką cenę stara się wykopywać wszystko co znajdzie w googlach:
http://www.google.pl/search?q=ateizm
Oczywiście znaleźli się inni fanatycy na drugim biegunie, którzy obrali dokładnie przeciwny kierunek działania.
Wydawało mi się, że to sprawa bardziej kultury. Ludzie który uważają się za inteligentny sami dobierają sobie swoje przekonania, myśli i wiarę. Nie dyskredytują innych za to w
Myślicie, że to podnosi standard takiego serwisu. Chcecie przynależeć do społeczności która się obrzuca mięsem, ze jednej strony ateistyczne i antyklerykalne poglądy a z drugiej oaza księdza Jana.
Te poglądy walczą ze sobą od setek lat i nikt jeszcze nikogo do niczego nie przekonał. Coś chcecie tutaj udowadniać? Dajcie ludziom wybór.
Moda jakaś, czy coś?
Cóż.
Wykop.
P.S. Stronę znam.
Strona jest bardzo rzetelnie i OBIEKTYWNIE prowadzona.
Jest tam jednak błąd w kwestii ewentualnych konsekwencji apostazji w pracy. Otóż u nowoczesnych pracodawców, którzy zatrudniają zdolności a nie wyznania, może się zdarzyć, że prędzej przyjmą do pracy człowieka który świadomie wymówił wiarę, wiedział jak to zrobić i nie bał się iść za swoimi innymi od ogółu przekonaniami niż zwykłego chrześcijanina o identycznych kwalifikacjach:)
Ech... czasy się zmieniają, w moim wieku doświadczam więcej swobody i tolerancji dla wszystkich, względnie patrzenia na mnie ze zdziwieniem gdy ktoś słyszy że jestem wierzący albo biorę udział w jakichś obrzędach religijnych(Msza, post piątkowy itp.).
No ale cóż, nie ma co, trza żyć dalej:).