Nie no wszystko wszystkim co jednak taki aborter ma w bani robiąc taką "robotę"...? Dobrze zrobiona robota kończyny łatwo się wyrwały a czaszka się nie ukruszyła to był dobry dzień pacjentka zadowolona.
@Szakallo: Niczego nie zmienia. Nigdy nie przedłożę życia uszkodzonego płodu nad życie kobiety; i jeśli tak wygląda procedura, a kobieta się na nią godzi, to ja sobie jedynie mogę to uszanować.
@ziomus13: Patrząc obiektywnie bez zbędnego romantyzmu, kinesin1000 jest tylko zlepkiem mięsa. Ból jest przereklamowany, to tylko odpowiedź organizmu celem zwrócenia uwagi na uszkodzenia i tyle, więc idąc tym tokiem myślenia teoretycznie można mu powyrywać rączki, nóżki a na końcu głowę. W końcu ludzi jest za dużo, a kinesin1000 nie jest nikim ważnym. Zresztą takie aborcje na dużym zlepku materii są czasami dokonywane, kiedy ktoś komuś krzyżuje plany. Natura. Powiecie...ale kinesin1000 jest
przypomina mi się dowcip jak w konkursie motoryzacuknym na jak najszybsze naprawienie silnika wystartowało dwóch mechanikow i jeden ginekolog. kiedy tamci dwaj poprawnie w miare szybko zrobili co trzeba to ginekolog dostał specjalne wyróżnienie za to że całą naprawę zrobił przez rurę wydechową...
Komentarze (608)
najlepsze
Zakop za propagande
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Krytycy takiego podejścia dzielą się na 2 grupy:
1.Nigdy nie mieli do czynienia z niezdolnym do życia dzieckiem i nie mają o tym bladego pojęcia
2.Maja już niepełnosprawne dziecko, zrozumieli co to znaczy i za wszelką cenę chcą zgotować ten los innym, patrz np K. Godek