JENNIFER ANISTON ma dosyć cancel culture. "Nie ma szans na odkupienie win?"
Jennifer Aniston uważa, że cancel culture w ostatnich latach poszło za daleko. Opowiedziała o tym na łamach Wall Street Journal Magazine.
boudziou z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 130
- Odpowiedz
Komentarze (130)
najlepsze
https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103454,22969693,przyjaciele-weszli-na-netflixa-i-sie-zaczelo-millenialsi.html
Ona dobrze powiedziała - komedia to komedia, wrzuca wszystkich do jednego worka i każdego kopie po dupie. O to w tym chodzi.
Najpierw ich "anulowano" za gwałty a teraz nieśmieszne żarty.
Komentarz usunięty przez moderatora
Ale być może owe komedie przeszłyby, tyle że cała dyskusja została przejęta przez tłuki, a że producent nie chce mieć kłopotów, to się słucha chuliganów, którzy jak chodzi o ich treści to nagle "nie podoba się, nie oglądaj", ale gdy to treść kierowana jest do innych, to już dostają #!$%@?, bo
Nagle okazało się że woke movement to straszna kicha która jara tylko tych z zaawansowaną atrofią mózgu, to koordynatorzy przedstawienia uznali że czas podstawić jakiegś fajnego muppeta/pacynkę którego masy uwielbiają - aby nie stracić sterowności
Jak Keanu albo Cavil (chociaż ich o to nie podejrzewam na razie) zaczną "dobrze gadać - polać im" to macie dobrego hinta
Tucker Carlson, Trump, Musk i wiele innych to aparatczyki, bo gdyby ich nam nie "dali" to zamiast powierzać zaufanie w nich, zjednoczylibysmy się i sami
Jak był lincz niewinnych facetów to nikt się nie odzywał, jak odbierano ludziom prawa obywatelskie za brak szczepionki to klaskali uszami, a teraz się dziwią że nikt nie chce za nich walczyć.
Chcą być eko, to niech teraz chodzą na piechotę,
Określenie „Płatek śniegu” na takie dorosłe dzieci idealnie pasuje. Żyją w swojej informacyjnej bańce, w strzeżonych, luksusowych dzielnicach, gdzie życie wygląda inaczej. Oczy dopiero się otwierają, gdy konsekwencje dosięgają nawet ich.
To ich subiektywne uczucia, które powinny być wyłącznie ich problemem. Bo
podpisuję się pod tym co napisałeś wszystkimi racicami, świat zmierza do samodestrukcji, robiąc przy tym zmyślne fikołki lądując przy tym na głowie.