Proszenie Boga o szczęście, nonsens.
To jakby cukiernik w pełnym słodyczy sklepie modlił się o ciastka. Czyli o tym, że bycie szczęśliwym, albo nie to często nasz wybór.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 4
To jakby cukiernik w pełnym słodyczy sklepie modlił się o ciastka. Czyli o tym, że bycie szczęśliwym, albo nie to często nasz wybór.
Komentarze (4)
najlepsze
Bogu stworzył co miał stworzyć, popatrzał chwilę, pobawił się i pojechał na urlop. Któregoś dnia wróci, wraz z Luckiem nacisną guzik "Armagedon" i sprawdzą efekty eksperymentu. Po to dał ludziom wolną wolę aby mieć co badać na koniec.
Ale to tylko kolejny szamanizm.
ale wątpię żeby ateusz zrozumiał