Krzysiek myśli, że jego los jest przesądzony. Ma dopiero 26 lat
"Od rodziny wciąż słyszę, że powinienem wziąć się do roboty. Zwłaszcza gdy czuję się na tyle źle, że przez cały dzień nie jestem w stanie pomóc wokół domu(...)" - mówi Ropuch, jeden z weteranów wykopowego tagu #przegryw.
Fox_de_Clermont z- #
- #
- 20
- Odpowiedz
Komentarze (20)
najlepsze
No i to artykuł z doopy albo jakiś fejkcel bo żaden szanujący sie chuop by do szamba onetowego nie dał wywiadu.
Chłopak 26 lat, oglądał jako dziecko amerykańskie filmy wojenne na kasetach VHS? Hmm, czekej no, który mamy rok?
Trochę do dupy ten brat. Mógł mu jakoś pomóc. Sam sobie ogarnąłem dobrą robotę ale przykładowo pomagałem znajomym się wyrwać. Pomagałem im ogarnąć rozmowę o pracę. Pozwalałem się im u mnie zatrzymać. Najpierw żeby mieli się gdzie wykąpać, przebrać i pojechać na rozmowę o pracę. A później do pierwszej wypłaty żeby mogli coś wynająć. Brat mógł pomóc.