Egzamin na prawo jazdy w 2 tygodnie. Takie cuda tylko w Łomży
Do Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Łomży ciągną pielgrzymki kursantów z całego kraju.
salon24_pl z- #
- #
- #
- #
- #
- 162
Do Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Łomży ciągną pielgrzymki kursantów z całego kraju.
salon24_pl z
Komentarze (162)
najlepsze
@nextaftergod1993:
Tak, już z 20 lat temu ludzie z Warszawy i okolic jeździli na egzamin do Łomży.
Dlaczego? Bo w Łomży nie uwalali za głupoty - to był ich sposób na "ściągnięcie" ludzi mieszkających 100-200 km dalej i nie trzeba było zdawać po xxx razy, co w Warszawie było, jest i będzie.
W Warszawie to
@Podstepny_Wez: A wiesz że dużo osób które zdawało w Warszawie, zdali,
Przecież taka zdawalność to jest jakaś patologia systemu. To nie jest normalne, że 3/4 ludzi oblewa egzamin. I jeszcze ten absurdalny apel, żeby przyjrzeć się tym ośrodkom, gdzie zdawalność jest większa. No chore.
@aniersea: Oczywiście, że chore, ale za to uświęcone tradycją trwającą od dekad. A najlepsze w tym wszystkim jest to, że tak przeczołgani kierowcy w prawdziwym życiu wykazują się umiejętnościami, kulturą i poszanowaniem przepisów dokładnie takim, jakby prawo jazdy
W mojej poprzedniej pracy tak podobnie z wózkowymi było. Mimo informacji że codziennie rano jest badanie alkomatem to nowi co rusz nawaleni przychodzili.
WORDy powinny być opłacane z etatów państwowych, a nie same się utrzymywać to zaraz zdawalność wzrośnie, bo nie będzie potrzeby generowania popytu oblewaniem ludzi po kilka razy za pierdoły.
Dodam coś od siebie, bo jestem świeżo po egzaminie, na przedmieściach Detroit. W urzędzie płaciłem $25 za egzamin teoretyczny i wyrobienie dokumentów. Nie pytali, czy mam już prawo jazdy z innego kraju. Egzamin odbywa się w siedzibie prywatnej firmy, ceny to obecnie $60-$80. Najpierw placyk i 3 manewry, potem jazda po mieście, łącznie godzina. Egzaminator przez większość czasu niemal prowadził za rączkę. Ostrzegał, żeby przy ruszaniu na skrzyżowaniach na