Jak pracownicy BNP lubią dupy dawać...

Postanowiłem się podzielić tym także z Wami.

Ile zarabiają pracownicy BNP Paribas Bank Polska? Odpowiedź brzmi nie wiem, ale stanowczo za dużo. Jestem w salonie samochodowym i składam wniosek o leasing nowego auta za kilkaset tysięcy. Z systemu przychodzi odmowa, bo negatywna obsługa zobowiązań, czy jakoś tak. Hm. Ciekawe. Nie jestem ich klientem. Ja wiem, są inne banki, jednak ciekawość bierze górę. Dzwonię na infolinię ich leasingu. Odpowiedź? Nie zajmujemy się obsługą sprzedaży, w skrócie nic nie możemy i — choć nie wypowiedziane jednak wyraźnie wynikające z kontekstu — mamy Pana w dupie. Ciekawość nie została zaspokojona. Dzwonię na infolinię ogólną banku, weryfikacją itd. i odpowiedź, że nie mam żadnych zobowiązań wobec nich. I oczywiście, też Pani ma mnie w dupie i nic nie może, mam dzwonić na infolinię leasingu. Trzecie podejście, dzwonimy do tzw. opiekuna. Pani nic nie może, mam dzwonić na infolinię ogólną. O kurwa! Nie chcecie tego. Zapytajcie w T-Mobile PL. Nie chcecie kurwa tego, a mam dziś wolny dzień i mogę sobie dzwonić. I mam alergię na „nie mamy Pańskiego płaszcza. I co Pan nam zrobi?”.

Przywykłem, że składam wniosek i nie dość, że dostaję odpowiedź pozytywną niemal od ręki, to jeszcze z racji tego, że chce im dać zarobić kilkadziesiąt tysięcy, to niemal — że na kolokwializm sobie pozwolę — w dupę mi włażą. W BNP jak widać mają nieco inne standardy obsługi klienta i pieniądze im śmierdzą. Polecam wszystkim ten bank. Wszystkim, których nie lubię.

Btw. Trzy kolejne banki okazały się normalne. Coś sobie wybiorę. Jak zadzwoni ktoś ogarnięty z BNP i przeprosi (ale dziś), to może ich ofertę też jeszcze wezmę pod uwagę.

Powyższe napisałem na fb: https://www.facebook.com/anacron/posts/pfbid0xpPbk7nHxFJZaxasLaBCoxnCAMWCdWqebyBoGT2wK9N5w8J185bNEtkdyTQH5FXzl i nawet bank odpowiedział:

"Tomaszu, bardzo nam przykro z powodu sytuacji, o której wspominasz. Pomimo szczerych chęci, nie będziemy w stanie pomóc Ci w jej wyjaśnieniu z poziomu mediów społecznościowych. W imieniu Banku BNP Paribas Polska za kwestie leasingowe odpowiada spółka BNP Paribas Lease Group Sp. z o. o., której pracownicy będą w stanie udzielić Ci więcej informacji w tej sprawie. Dane potrzebne do kontaktu znajdziesz na stronie https://leasingsolutions.bnpparibas.pl/kontakt/. Pozdrawiamy serdecznie."

Zadzwoniłem kolejny raz i... kolejny mój wpis na fb https://www.facebook.com/anacron/posts/pfbid034AKxg4pXEYUtGXbG6iRVwZffCXygKGZFJDF4b6MwWtrU72481v8F369G4o4H1Zysl

BNP Paribas Bank Polska obiecało mi ustami pracownika (już po poprzednim moim wpisie tu), że do 17:00 uzyskam od nich jakąś sensowna odpowiedź. Znaczy, postarają się. A przypomnę chciałem dać im zarobić na mnie kilkadziesiąt tysięcy. Wracając do tematu. Jak to mówi „bank”, to chyba mam to jak w banku? Czy nie? Więc niekoniecznie. Mamy 22:30 i nadal nie dostałem żadnej odpowiedzi. Do dziś jeszcze żaden bank nie zdążył mi podpaść zanim podpisałem umowę z nimi. Jak pracownicy BNP lubią dawać dupy, to jako że sporo jeżdżę, mogę wskazać kilka miejsc, przy drodze, gdzie będzie to bardziej opłacalne. Serio. Serio.

I bank znów odpowiedział:

"Chcemy przyjrzeć się tej sprawie. Bardzo prosimy o wiadomość prywatną z opisem całej sytuacji, o której mówisz."

No cóż, zaczyna to przypominać moja historie "Nigdy więcej T-Mobile". Ha ha