Legendarna cukiernia. "Nie kombinujemy, żeby było taniej"
Nie kombinujemy, żeby było taniej, nie kombinujemy, żeby było szybciej. Robimy tak, jak dawniej robiły gospodynie w domach. Ciasto musi mieć odpowiednią ilość żółtek,rosnąć w odpowiednim czasie i temperaturze, i musi być wygarowane – opowiada Piotr, właściciel cukierni "Michałek"
cragganmore z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 20
Komentarze (20)
najlepsze
Nawet jak zjem 10 tych marketowych pączków raz w roku to nic mi się nie stanie.
Jak będę jadł codziennie/ często nawet te kraftowe lepione przez mnichów z tybetu to i tak będę ulaną #!$%@?ą bo pączek pod każdą postacią to tłuste ciasto ociekające cukrem i wypełnione
Ja jak chcę zjeść pączka (co zdarza mi się raz, może 2x w roku) to myślę wtedy tylko o takim z lukrem i kawałkami skórek pomarańczy.
@LudzieToDebile: no to po .uj pytasz(-‸ლ)