Mówi, jak się żyje we Francji. "Mam szczęście, że jestem Polką"
- Zdarzyły się nocne wybuchy petard za oknem, jednak u nas nikt niczego nie zdemolował, jak u mojej koleżanki, która mieszka w Lomme. Tam demonstranci chcieli podpalić urząd. Ogólnie palą jednostki policyjne, urzędy, banki, czyli miejsca, w których najczęściej bywają poniżani - opowiada Ewelina.
WP_Kobieta z- #
- #
- #
- #
- #
- 8
- Odpowiedz
Komentarze (8)
najlepsze
Pytanie: kto to wykopuje?
Do piachu z takimi...