Zbudowana od zera karta dźwiękowa "Virtuoz"
Na początku oglądamy układ z bliska, a potem przechodzimy do najważniejszej części, czyli oceny jakości dźwięku.
M.....T z- #
- #
- #
- 54
- Odpowiedz
Na początku oglądamy układ z bliska, a potem przechodzimy do najważniejszej części, czyli oceny jakości dźwięku.
M.....T z
Komentarze (54)
najlepsze
Swoją drogę widzę że ktoś miał niezłą zabawę w lutowanie tych SMD... znam jedną sobę co takie cuda lutowała lutownicą, ale to był srogi wariat ;)
Inna sprawa, że w erze głośniczka PC Covox to był wypas. A dwa Covoxy stereo to już kosmos. Specjalnie się kupowało kartę z drugim portem LPT. Na prawdziwe karty dźwiękowe stać było wtedy nie każdego :)
dla krytykantow ze 16 bit, ze to czy tamto - kolega wykazal sie wiedza w zakresie budowy wewnetrznej DAC, jak ogarnac problemy zwiazane z konwersja szerwgowego struminenia danych na rownolegly, jak ogarnac odizolowanie sygnaly wyjsciwoego od obciazenia (wzmacniacz/sluchawki) - z ta wiedza jest w stanie zaprojektowac
xD Niezły smieszek z autora filmu xD
Trochę mi zabrakło jakiejś informacji o tym, czy ta karta w założeniach ma dawać bardzo dobrej jakości dźwięk czy po prostu jest taką próbą udowodnienia, że da się zbudować od zera kartę muzyczną. Jeśli to pierwsze to jakość nie powala, jeśli to drugie to super dobra robota. Tzn. tak czy siak niezła robota, jestem pod wrażeniem.
Bez rgb to się nie liczy.