Premier Morawiecki na spotkaniu z wyborcami stwierdził, że dług Polski za rządów PO "wynosił 57-58 proc. PKB", a gdyby nie "zabranie ludziom OFE" przekroczyłby 60 proc. – Niech ktoś spróbuje to zakwestionować – stwierdził. W rozmowie z money.pl spróbowali to zrobić eksperci.
a niżej
Za rządów PO-PSL najwyższy poziom długu do PKB (PDP, czyli mierzonego metodą krajową) wyniósł 54,1 proc. Było to na koniec 2013 r.;
Jest już dokładnie tak jak u ruskich, skoro blisko 40% wyborców to kupuje. No może nie osiągnęliśmy jeszcze takich liczb, tym tylko się różnimy... Nie liczy się prawda, którą można sprawdzić nawet na dwa kliknięcia myszą, tylko to w co wyznawcy, a raczej sekciarze wierzą. Do wiary nie trzeba dowodów. To co uderza w dobry obraz sekty wywołuje agresję, jest z góry odrzucane jako fałsz albo pomijane ciszą. Zarówno w propagandzie jak
Premier Morawiecki mija się z prawdą. Wprawdzie niewiele, ale dług publiczny wtedy nie przekroczyłby 60 proc. PKB – twierdzi w komentarzu dla money.pl prof. Marian Noga, ekonomista i były członek RPP. Według jego rachunków bez reformy OFE dług wyniósłby w 2014 r. 59,7 proc. PKB, a "nie było, jak dzisiaj, ponad 400 mld zł poza budżetem w funduszach celowych". – Wtedy wszystkie takie celowe wydatki były w budżecie – zauważa Noga.
Komentarze (41)
najlepsze
@hansschrodinger: NIe tyle moze co musi. Jak wspomnialem - jemu prawda przez usta nie przejdzie.
- to tak jakby napisać czy niebo jest niebieskie ¯\(ツ)/¯
a niżej
Zależy
No i właśnie o tą skalę chodzi.
najłatwiejsza robota w życiu