@idylla: Hamulce nie mają tu nic do rzeczy. Nagrywający dał znać babce w SUVie, że ją wpuszcza (nie wiem po co, zachowanie bez sensu). Albo mignął jej długimi albo machnął ręką. Babka nie pomyślała i od razu ruszyła. Oczywista wina babki, ale gdyby nagrywający jechał zgodnie z zasadami ruchu drogowego, to kolizji by nie było. Ile czasu chciał jej zaoszczędzić "wpuszczając" ją przed siebie. 30 sekund?
@Geordi123: Wiem, bo mieszkam koło Klinik. W godzinach szczytu jasne, jest tak jak mówisz. Zwróć uwagę że na nagraniu ulica jest prawie pusta, a nawet po zderzeniu jedzie raptem kilka aut. Tak więc w tym wypadku wpuszczanie kogoś w tamtym miejscu to idiotyzm.
Komentarze (5)
najlepsze