Irlandia: nowy spis ujawnia szybki spadek liczby katolików
W ciągu 6 lat aż o 10 punktów procentowych spadła liczba katolików w Irlandii – wynika z najnowszego spisu powszechnego. Przy okazji publikacji danych część polityków i organizacji pozarządowych zaapelowało o usuniecie Kościoła z edukacji i opieki zdrowotnej.
J.....i z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 228
Komentarze (228)
najlepsze
Komentarz usunięty przez autora
To, że pis pomaga kryć kościelnych pedofilów to oczywista oczywistość ale, że w Irlandii też to nie wiedziałem.
Możesz mi napisać jakie morze ci chodzi?
@xer78: o morze dzerfone
Nie spada natomiast liczba propagandowych znalezisk atakujących Kościół publikowanych przez TW @JubikWiti, ciągle codziennie spamuje po kilka.
Juz ci chyba pisalem, zebys nie wynosil zwyczajow swojego otoczenia na wykop. Takie zwrotu zachowaj dla swoich komunistycznych znajomych
Za pokolenie może dwa będzie powrót do wiary może nie koniecznie tej ale będzie budził się fanatyzm
Tak czy siak wg mnie wiara w życiu człowieka jest ważna nawet ze strony psychologii nie koniecznie wiara w Jezuska czy innego Buddę czy jakieś magiczne runy bo gdy w tej kategorii jest pustka często wskakuję w to miejsce brak moralności i etyki co z moich obserwacji świata wpływa na
Tak jak w Czechach? Co takiego złego tam weszło?
To tak jakby Polacy po tym wszystkim co Niemcy robili mówili po Niemiecku i na nich psioczyli po niemiecku.
Wychodzi na to że dziadkowie niepotrzebnie krew przelewali bo lewaki niedługo za garść srebrników oddadzą resztki niepodleglosci.
@Jangcy: Ale zauwaz, ze brytole uciesniali Irlanczykow przez tysiac lat prawie. Jakby nam zaborcy tyle czasu na glowie siedzieli, to nie wiem jakby bylo. Poza tym angielski sie przydaje w swiecie, a Gaeilge nie za bardzo, dlatego maja w go w dupie...
Ewentualnie mają pretensje, że kiedy wykluczyli się z Kościoła ksiądz nie chce im dać ślubu kościelnego, bo o takim marzą oni albo ich partnerzy, albo ksiądz nie chce pochować ateisty w ramach obrządku katolickiego.
Tak samo jak rozwód - kwestia kasy. Niby nie można wziąć, ale można, ale wtedy to się nie nazywa rozwód tylko inaczej, choć działa jak rozwód. W końcu bóg widzi i rozumie że to nie rozwód ale nieważność :)