@singollo: generał patton został odsunięty od dowodzenia gdy #!$%@? gonga szeregowemu podczas inwazji na Sycylię.
Różnicą jest właśnie co robi sie z takimi incydentami. Albo przyjmujemy na klatę ze coś sie wydarzyło i wszczynamy dochodzenie albo zamiatamy pod dywan… a później poborowi robią masakry jak w Rosji.
generał patton został odsunięty od dowodzenia gdy #!$%@? gonga szeregowemu podczas inwazji na Sycylię.
@dqdq1: Prawda. Jednak Patton to akurat nie najlepszy przykład, bo wielu innych generałów i polityków tylko czekało na jego błąd gdyż był bardzo kontrowersyjną postacią, nie przez wszystkich lubianą. Gdyby to samo przydarzyło sie np. Bradleyowi, sprawę załatwiono by bez rozgłosu.
Na wschodzie stabilnie w ruskich plemionach spod znaku U i R bez zmian można się rozejść. Standardy są po staremu bo nikt w czasie wojny całej mentalności armii nie zmieni chyba że ta kilka razy zostanie wybita do nogi wraz z większością oficerów. Przypominam tylko że w Ukraińskim parlamencie mordobicia nie były bardzo dziwne i jeśli ktokolwiek myśli, że nagle po wybuchu wojny zachowania ludzi się zmieniły na lepsze to jest kretynem.
@bardzokiepskotowidze: zatrudnilem kiedys pracownika z Polski, przychodzil pijany i nacpany do pracy... i na nic sie zdalo to ze 40 innych wzorowych pracownikow z polski przychodzilo na czas i sumiennie wykonywli swoje obowiazki. Ten jeden psuł opinie całemu zespołowi, wiec do dzisiaj jak ktos sie mnie pyta jak wspominam prace w tej firmie mowie "same cpnuny i alkocholicy" ... </ironia> wlacz myslenie mirku.
w każdej armii tak jest, tylko niewiele wypływa na wierzch.
@bleblebator: Przestań bredzić. Bicie podwładnych to specjalność wschodu. Zachodni oficer nie dotknie podwładnego nawet palcem. A jak dotknie to się definitywnie skończy jego kariera w wojsku. Armia zawodowa głównie za to odpowiada. Nie ma przymusu służby tak więc taki pokrzywdzony po prostu może rzucić kwitem i cześć. Na wschodzie wyzywanie, bicie podwładnych to częsta praktyka. U nas są to jednostkowe przypadki
czyli myślisz, że jakby przywrócili u nas pobór to by się takie sytuacje nie zdarzały?
Baa, nawet teraz się zdarzają, po prostu nikt nie ujawnia. A w Ukrainie dobrze, że ujawniają i tępią, bo takie rzeczy trzeba tępić, a zdarzają się one wszędzie:
@majk3l: Ale z Ciebie śmieszny manipulant xD. Ja mówie o zachodzie a ty wrzucasz. Artykuł o Wietnamie, Indonezji, Egipcie. Dodatkowo w jednym artykule żołnierz został pobity przez ....
Ukraina to te same standardy co Rosja i taka jest prawda, jedyny powód dla którego jest gównoburza jest taka że jest nagranie.
W marcu głośno było o sprawie pobicia w ośrodku szkoleniowym w obwodzie żytomierskim. Wówczas również do sieci trafiło nagranie, na którym widać, jak porucznik Wiktora Witusiewicz kopie poborowego.
I również była gównoburza bo było nagranie, ciężko zachęcić młodych do siedzenia w armii gdzie oficjalnie jesteś traktowany jak gówno, do tego
Słowo morale występuje tylko w liczbie pojedynczej. To morale jest, a nie te morale są. Podobnie opus, zawsze w lp i rodzaju nijakim, przykładowo opus piąte.
Komentarze (120)
najlepsze
I to jest ta zasadnicza różnica: ludzie są generalnie wszędzie tacy sami. Mądrzejsi, głupsi, zrównoważeni i furiaci. Różnią się systemy.
Różnicą jest właśnie co robi sie z takimi incydentami. Albo przyjmujemy na klatę ze coś sie wydarzyło i wszczynamy dochodzenie albo zamiatamy pod dywan… a później poborowi robią masakry jak w Rosji.
https://www.rp.pl/swiat/art9083941-poborowy-zastrzelil-osmiu-zolnierzy-zgotowali-mi-pieklo
@dqdq1: Prawda. Jednak Patton to akurat nie najlepszy przykład, bo wielu innych generałów i polityków tylko czekało na jego błąd gdyż był bardzo kontrowersyjną postacią, nie przez wszystkich lubianą. Gdyby to samo przydarzyło sie np. Bradleyowi, sprawę załatwiono by bez rozgłosu.
Przypominam tylko że w Ukraińskim parlamencie mordobicia nie były bardzo dziwne i jeśli ktokolwiek myśli, że nagle po wybuchu wojny zachowania ludzi się zmieniły na lepsze to jest kretynem.
Komentarz usunięty przez autora
Do pobicia to jeszcze daleka droga. Co najwyżej naruszył jego nietykalność. 3 kuksańce i popchnięcie to jeszcze nie pobicie.
xD
@bleblebator: Przestań bredzić. Bicie podwładnych to specjalność wschodu. Zachodni oficer nie dotknie podwładnego nawet palcem. A jak dotknie to się definitywnie skończy jego kariera w wojsku. Armia zawodowa głównie za to odpowiada. Nie ma przymusu służby tak więc taki pokrzywdzony po prostu może rzucić kwitem i cześć.
Na wschodzie wyzywanie, bicie podwładnych to częsta praktyka. U nas są to jednostkowe przypadki
@majk3l: Ale z Ciebie śmieszny manipulant xD. Ja mówie o zachodzie a ty wrzucasz.
Artykuł o Wietnamie, Indonezji, Egipcie.
Dodatkowo w jednym artykule żołnierz został pobity przez ....
I również była gównoburza bo było nagranie, ciężko zachęcić młodych do siedzenia w armii gdzie oficjalnie jesteś traktowany jak gówno, do tego
Słowo morale występuje tylko w liczbie pojedynczej. To morale jest, a nie te morale są.
Podobnie opus, zawsze w lp i rodzaju nijakim, przykładowo opus piąte.
Co za hipokryci...