Kompromitacja? W czym? Czy to nie jest trochę tak, że niektórzy kompleksy różnych porażek naszego kraju chcą leczyć jakimiś internetowymi zrywami narodowymi? Zliczenia ściągnięć FF3 pewnie szły przez jakiegoś moderatora z Anglii.
Ktoś tam gdzieś niedawno pisał na wykopie propozycje jakie "opcje zakopu" dodać, proponuję "lecz się".
Kompromitacja? To chyba złe słowo. Deklaracji było ponad 100 tys, pobrań jest ponad 100 tys. Myślę, że jeśli komuś chciało się rejestrować, żeby się dopisać do deklaracji, to pobrać też mu się będzie chciało. Część winy jest też po stronie Mozilli - nawet na ich forum jest mnóstwo tematów, że s--------i sprawę z godziną startu pobierania - przez długi czas nie było żadnego licznika ani nic w tym stylu. Co więcej, gdy
bez przesady... praktycznie we wszystkich krajach ruszyły różne akcje namawiające do ściągnięcia firefox-a, wszystkie kraje które nas prześcignęły w tym wyścigu po pierwsze mają więcej ludności od nas a po drugie lepszą infrastrukturę i większą ilość ludzi która ma dostęp do internetu
Komentarze (49)
najlepsze
ej no w zabawnym kraju żyjemy:D
przynajmniej byliśmy drudzy w "eliminacjach" !
:P
Ktoś tam gdzieś niedawno pisał na wykopie propozycje jakie "opcje zakopu" dodać, proponuję "lecz się".
wiec jeszcze nie ma co wyrokować, ja na przykład ściągnąłem 5 minut temu
Z faq mozilli
"
Czy